Twórcy za granicą – polskie rodowody, polskie znaki zapytania

Zainteresowanie redakcji „Akcentu” twórczością Polaków na emigracji owocowało publikacjami na łamach naszego periodyku już w drugiej połowie lat 80. ubiegłego wieku. W 2003 roku zainteresowanie to przyjęło formę projektu „Twórcy za granicą – polskie rodowody, polskie znaki zapytania”, realizowanego przez powstałą w 1994 roku Wschodnią Fundację „Akcent” i zyskującego do niedawna wsparcie odpowiednich agend Senatu RP lub – okresowo – MSZ. Projekt ma na celu wzmacnianie wizerunku i promowanie dzieł twórców polskiego pochodzenia osiadłych w różnych miejscach na całym świecie. Regularna publikacja w kolejnych numerach „Akcentu” materiałów dotyczących osiągnięć pisarzy i artystów mieszkających poza Polską służy kreśleniu pełniejszego obrazu polskiej kultury, a także budowaniu trwałych więzi między Polonią a Polakami w ojczyźnie. Prezentacje te są również niezwykle istotne dla samych twórców – otrzymane przez nich wsparcie oraz możliwość dotarcia do polskich odbiorców zarówno w kraju, jak i poza jego granicami mają kluczowe znaczenie w kontekście tego, jak postrzegają oni swoją tożsamość, oraz pozwala włączyć ich dzieła do narodowego zasobu kulturowego i podkreślić ich przynależność do polskiej wspólnoty.

Od dziesięcioleci systematycznie prezentujemy na łamach „Akcentu” sylwetki i twórczość wielu polskich pisarzy i artystów osiadłych w USA i Kanadzie, ale także tych mieszkających w różnych krajach naszego kontynentu: w Ukrainie (ważną rolę odgrywają nasze kontakty z tamtejszym Towarzystwem Polskiej Kultury im. Tadeusza Kościuszki, Muzeum Słowackiego w Krzemieńcu oraz Polonistycznym Centrum im. Igora Menioka na Uniwersytecie Pedagogicznym w Drohobyczu), we Francji (współpracujemy ze Stowarzyszeniem Instytut Literacki w Maison Laffitte oraz z uczelnią INALCO w Paryżu), na Węgrzech (współpracujemy z liderką tamtejszej Polonii – Rzeczniczką Narodowości Polskiej w Zgromadzeniu Narodowym Węgier w Budapeszcie) we Włoszech (współpracujemy z przywódcami Związku Polaków we Włoszech) oraz w Litwie (współpracujemy z Zarządem Głównym Związku Pisarzy Litwy).

Dzięki realizacji projektu czytelnicy otrzymują wnikliwe informacje na temat twórczego dorobku Polaków zamieszkałych poza granicami kraju. Staramy się dotrzeć tam, gdzie żywe są źródła polskiej kultury. Za sprawą „Akcentu” polscy pisarze i artyści rozsiani po całym świecie znajdują się „bliżej Polski”: wracają do niej o tyle, o ile wraca do kraju ich twórczość. Przez całe stulecia to właśnie ludzie sztuki, a w szczególności pisarze, stanowili rdzeń polskiej emigracji (wspomnijmy tu tylko nazwiska romantycznych „gigantów”: Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, Cyprian Kamil Norwid). To ich aktywność decydowała o więzi wychodźców z Polską, to wokół nich koncentrowało się życie intelektualne Polaków poza krajem. Dotyczy to – co istotne – nie tylko czasów, w których Polska nie była niepodległa. Wprawdzie – ze względów biologicznych – niemal całkowicie wykruszyły się szeregi tzw. emigracji żołnierskiej (głównie pojałtańskiej), do której należało m.in. środowisko paryskiej „Kultury” i londyńskich „Wiadomości” (Jerzy Giedroyc, Gustaw Herling Grudziński, Józef Czapski, Konstanty Jeleński, Andrzej Bobkowski, Wacław Iwaniuk, Danuta Mostwin czy np. mieszkający w Kalifornii poeci Jan Leszcza i Jan Kowalik), mocno przerzedziła się też formacja tzw. emigracji pomarcowej, ale za granicą pozostają ciągle niektórzy autorzy z kręgu „emigracji posolidarnościowej” oraz – co równie interesujące – wielu twórców z najmłodszego pokolenia, którzy są dziećmi dawnych emigrantów lub osiedlili się na obczyźnie w ostatnich latach ze względów zawodowych czy ekonomicznych.

Zanim wskażemy kilkadziesiąt nazwisk ze środowiska pisarskiego, zatrzymajmy się na chwilę przy sztukach plastycznych z – przykładowo – Tadeuszem Mysłowskim, Rafałem Olbińskim i Krzysztofem Zacharowem z Nowego Jorku, Tomkiem Kawiakiem z Maroka i Francji, Andrzejem Kolo z Kalifornii, śp. Andrzejem Dudzińskim, śp. Martą Czok z Castel Gandolfo we Włoszech, śp. Igorem Mitorajem z Pietrasanta we Włoszech, a także przy muzyce z interesującym kompozytorem Piotrem Grellą-Możejko z Toronto czy wybitną wiolinistką Joanną Kurkowicz z Bostonu.

Wspomniani pisarze i humaniści to – przykładowo – Marek Kusiba (Toronto), Jan Władysław Woś (Florencja), Adam Fiala (Perth, Australia), Grażyna Zambrzycka (Vancouver), Marcel Weyland (Sydney, Australia), Ewa Kopsik (Wiedeń), Janusz A. Ihnatowicz (Teksas, USA), Piotr Roguski (Kolonia, Niemcy), Konrad Sutarski (Budapeszt), Joanna Clark (New Jersey, USA), Anna Frajlich (Nowy Jork), Irene Sturm (Kalifornia), Elżbieta Wittlin-Lipton (Madryt), Małgorzata Skałbania (Francja), Agnieszka Rautman-Szczepańska (Szwecja), Bogusław Biela (Paryż), śp. Edward Zyman (Toronto), śp. Tadeusz Chabrowski (Nowy Jork), Elżbieta Wicha-Wauben (Holandia), Elżbieta Adamska-Mohos (Węgry), Mirosława Niewińska (Paryż), śp. Janina Januszewska-Skreiberg (Oslo, Norwegia), Adam Broż (Rzym), Grzegorz Wróblewski (Kopenhaga), Piotr Biłos (Paryż), śp. Grzegorz Kaczyński (Mediolan), Anna Jaroszyńska-Kirchmann (USA), Andrzej Busza (Vancouver, Kanada), Jerzy i Piotr Marciniakowie (Sztokholm), Paulina Wojciechowska (Australia), Jacek Jaszczyk (Irlandia), Joanna Skwarek (Holandia), Milena Orłowska (Holandia). Są także artyści, którzy po kilkadziesiąt lat trwającej emigracji zdecydowali się – wzorem Czesława Miłosza – ostatecznie wrócić do Polski, np. Adam Lizakowski z Chicago, Roman Chojnacki z Toronto czy Karl Grenzler z Wiesbaden.

Interesuje nas także aktywność twórcza Polaków i osób polskiego pochodzenia na terenach, które do II wojny światową należały do Rzeczypospolitej, a obecnie są zamieszkałe przez polską mniejszość etniczną. Przypominamy niektóre nazwiska pisarzy z Wilna: Henryk Mażul, Wojciech Piotrowicz, Romuald Mieczkowski, Józef Szostakowski czy śp. Aleksander Sokołowski. W Wilnie od kilkudziesięciu lat działa z powodzeniem polski teatr, o którym pisaliśmy w „Akcencie” nr 3 z 2023 roku. W Kijowie mieszkają np. Tamiła Słobodjaniuk i Oksana Zabużko, mająca polskich przodków w pokoleniu dziadków. Z Wilna do Münster przeniosła się Alicja Rybałko, ale w Niemczech działa także Józef Pless (Lubeka), nie licząc sporej do niedawna kolonii artystycznej w Berlinie (zob. artykuł Piotra Mordela w „Akcencie” nr 3 z 2022 roku). Do tego grona dołączyć można kilku pisarzy dwujęzycznych lub potencjalnie dwujęzycznych, jak Olena Paszuk i Jadwiga Demczuk z Łucka czy Hałyna Kruk i Marianna Kijanowska ze Lwowa. Zwracamy też uwagę na działalność i dorobek środowiska skupionego wokół Uniwersytetu Pedagogicznego w Drohobyczu, na czele z Wierą Meniok.

Wszyscy wymienieni autorzy (a także wielu innych) byli prezentowani na łamach „Akcentu” w ramach realizacji projektu „Twórcy za granicą – polskie rodowody, polskie znaki zapytania”. W sumie przedstawiliśmy już kilkaset tekstów i prac plastycznych Polaków różnych pokoleń mieszkających na obczyźnie, a także obszerne omówienia ich twórczości lub recenzje poszczególnych dzieł.

Co pewien czas ukazują się także specjalne numery naszego pisma poświęcone twórczemu dorobkowi Polonii w różnych krajach świata. Przykładem może być nr 2 z 1997 roku zatytułowany „Polscy Amerykanie” czy nr 3 z roku 2002 pt. „Polscy Kanadyjczycy”.

W pierwszym z nich staraliśmy się odpowiedzieć na pytanie, jak artyści o polskich korzeniach patrzą na Amerykę „od środka”, a także jak kraj swoich przodków postrzegają urodzeni w USA potomkowie emigrantów z Polski – jakie miejsce znaleźli dla siebie za oceanem i jak określają własną tożsamość? jaki obraz polskości w sobie noszą i czy jest ona dla nich inspiracją czy ciężarem? Wewnątrz numeru znalazły się teksty autorów polskiego podchodzenia urodzonych w USA w latach 30. i 40. XX wieku (Thomas S. Gladsky, Thomas J. Napierkowski, Anthony Bukoski, John Z. Guzlowski); emigrantów, którzy w różnych okresach opuścili Polskę i osiedli w Ameryce (Helen Degen Cohen, Anna Frajlich); a także dwojga przedstawicieli trzeciego pokolenia „polskich Amerykanów” (Thomas J Napierkowski i Susanne Strempek Shea). Tom „kanadyjski” różnił się od „amerykańskiego” tym, że wśród autorów mniej było twórców anglojęzycznych, a przeważali reprezentanci klasycznie pojmowanej polskiej literatury emigracyjnej (warto też odnotować, że numer zdobiły kolorowe reprodukcje prac plastycznych Jerzego Kołacza – urodzonego w Polsce, a zamieszkałego w Kanadzie malarza, rysownika i ilustratora). Także i ci autorzy w prezentowanych tekstach poruszali temat swojej tożsamości oraz stosunku do kraju przodków i kraju osiedlenia. Choć wywodzący się z trzech kolejnych pokoleń – sprawiali oni wrażenie środowiska dość zwartego, skupionego wokół spraw kultury, a wspólnym mianownikiem było właśnie ich pochodzenie i trudny los emigranta. I tym razem wymieńmy kilka nazwisk: Adam Tomaszewski, Andrzej Busza, Edward Zyman, Bogdan Czaykowski, Roman Chojnacki, Marek Kusiba, Roman Sabo…

Wielu z wymienionych pisarzy, artystów i humanistów było bohaterami spotkań autorskich i uczestnikami rozmów organizowanych przez nas w ramach cyklu wernisaży literackich „Akcentu”, a także przy różnych innych okazjach. Na przestrzeni lat mieliśmy przyjemność gościć m.in. Danutę Mostwin, Annę Frajlich, Tadeusza Chabrowskiego, Wojciecha Zalewskiego, Bolesława Taborskiego, Adama Lizakowskiego, Marka Kusibę, Romana Chojnackiego, Adama Broża, Konrada Sutarskiego, Hałynę Kruk, Piotra i Annę Biłosów, Joannę Clark czy Piotra Mordela. Wszystkie te spotkania miały charakter otwarty i – obok głębszego poznania prezentowanej twórczości – pozwalały na swobodną wymianę myśli między autorami a polskimi odbiorcami ich dzieł.

Twórczość artystyczna stanowi centralny składnik każdej kultury, kluczowe jest zatem jej wspieranie – przede wszystkim poprzez komentowanie i upowszechnianie oryginalnych dzieł literackich, plastycznych, muzycznych i teatralnych. Pojęcia „kultura polska” formułowane bez uwzględnienia twórczości artystycznej Polaków za granicą byłoby bardzo ułomne. Bez cierpliwej pracy interpretacyjnej i popularyzatorskiej integracja z macierzą Polaków mieszkających w różnych częściach świata nie byłaby możliwa. Pisząc o procesach społeczno-kulturowych zachodzących po 1989 roku, jeden ze znamienitszych znawców polskiej historii najnowszej, prof. Rafał Habielski, trafnie stwierdził: „To właśnie słowo połączyło kraj z emigracją”, nawiązując tym samym do sentencji autorstwa wybitnego poety Kazimierza Wierzyńskiego, który po wojnie musiał pozostać i tworzyć na obczyźnie. Przekazywaniu tego słowa, prezentacji obrazu, wymianie myśli, rozpowszechnianiu idei rodzących się w różnych miejscach świata oraz konsolidacji polskiej wspólnoty służy projekt „Twórcy za granicą – polskie rodowody, polskie znaki zapytania”.

Wpłać dowolną kwotę na działalność statutową.
"Akcent" jest czasopismem niezależnym. Wschodnia Fundacja Kultury -
współwydawca "Akcentu" utrzymuje się z ograniczonych dotacji
na projekty oraz dobrowolnych wpłat.
Więcej informacji w zakładce WFK Akcent.

Przejdź do treści