Skip to content
Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Elżbieta Błotnicka-Mazur. Malarska opowieść o świecie Teofil Wiktor Kosiorkiewicz i jego Lublin

Spis treści numeru 2/2013

Malarska opowieść o świecie

Teofil Wiktor Kosiorkiewicz i jego Lublin

 

Środowisko artystyczne międzywojennego Lublina skupiało wielu artystów o różnorodnych charakterach i twórczych preferencjach. Dla większości z nich można jednak znaleźć wspólny mianownik, pozwalający umiejscowić dorobek lubelskich twórców w kręgu malarstwa tradycyjnego, dalekiego od poczynań awangardy europejskiej pierwszych dziesięcioleci XX wieku. Nurtem, który – śmiało można powiedzieć – zdominował całą polską scenę artystyczną drugiej połowy lat 20. i lata 30. był szeroko pojęty koloryzm, zapoczątkowany paryskimi studiami kapistów. Specyficzne budowanie kształtów na płótnie kolorem i fakturą, oparte na pracy w plenerze bądź studium w pracowni, nie przekraczające bariery abstrakcji, było wciąż znaczące w polskim malarstwie także po zakończeniu II wojny światowej, która sztuce nowoczesnej, nie tylko w Polsce, ale również na świecie, wyznaczyła nową cezurę.
Myśląc o koloryzmie w Lublinie i na Lubelszczyźnie, znawcy tematu najczęściej jednym tchem są w stanie wymienić trzy nazwiska malarzy, którzy karierę artystyczną – jeśli można użyć tego słowa w kontekście generalnie niełatwej sytuacji materialnej tych twórców – rozpoczynali w pierwszej połowie XX wieku i kontynuowali obraną przez siebie ścieżkę malarską już w nowej rzeczywistości politycznej przez wiele lat. Chodzi oczywiście o Jana Karmańskiego, Zenona Kononowicza i Władysława Filipiaka – w kolejności wedle starszeństwa. Ci wykształceni na uczelniach warszawskich i krakowskich artyści nie wyczerpują rzecz jasna listy nazwisk, które pojawiały się w katalogach wystaw prezentowanych na lubelskich salonach. Z różnych względów zostały one nieco zapomniane przez historyków sztuki, a przez to często niesłusznie niedocenione.
W tym gronie „nieobecnych” kolorystów na uwagę zasługuje Teofil Wiktor Kosiorkiewicz (1905-1993), lublinianin z urodzenia, związany z tym miastem przez całe długie, twórcze, a jednocześnie szalenie trudne życie. Jego wczesnym zainteresowaniom sprawami sztuki niewątpliwie sprzyjał klimat rodzinnego domu – najpierw był to urokliwy domek rodziców matki na Kalinowszczyźnie, a następnie kamienica według własnego projektu ojca malarza przy ul. Wieniawskiej. Z racji wykonywanych profesji i wykształcenia najbliższych członków rodziny dominujące znaczenie miała architektura. Ojciec – Stefan Eugeniusz – był inżynierem, zatrudnionym przy lubelskim Magistracie, natomiast brat matki, Henryk Paprocki, dał się poznać jako wzięty architekt, autor wielu budowli na terenie Lublina o charakterze secesyjnym i eklektycznym na przełomie XIX i XX stulecia.
(…)

 

 

Wpłać dowolną kwotę na działalność statutową.
"Akcent" jest czasopismem niezależnym. Wschodnia Fundacja Kultury -
współwydawca "Akcentu" utrzymuje się z ograniczonych dotacji
na projekty oraz dobrowolnych wpłat.
Więcej informacji w zakładce WFK Akcent.