Przejdź do treści
Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Krzysztof Pyter. Wiersze

Spis treści numeru 3/2022

metaliczne trzaski

kiedy w pobliskiej piekarni cukiernik kładł warstwy tortu
ciasto, krem, żelka, chrupiąca posypka z uprażonych orzechów
całość przyozdabiał cieniowanymi świeczkami w kształcie cyfr
oni kładli warstwy pancerza reaktywnego
kewlar, tytan, korund, ceramiczne płyty
montowali głowice optoelektroniczne

kiedy my z zapartym tchem śledziliśmy doniesienia
o implantacji sztucznego serca, wyniesieniu satelity na orbitę
rękoma lepkimi od ropy, brudnymi od smarów
podwieszali rakiety, podczepiali zasobniki
uruchamiali ostygłe silniki

naszym największym koszmarem byli chłopacy z zawodówki
obrzucali nas o poranku obelgami i grudami asfaltu
zapalniczkami podpalali nam brwi, ogniem topili
plastikowe guziki domofonów w naszych blokach
potem te domofony wydawały metaliczne trzaski

baliśmy się budzić, pakować plecaki
trwaliśmy w półjawie, słuchając zięb
które spóźnione dołączały do ptasiego chóru
nie śniło nam się, że ci co przyjdą rankiem
będą jeszcze gorsi

76166

pamiętam że oglądałem wiadomości jak mama nie patrzyła
słuchałem zdań o czołgach, samolotach, e-wa-ku-ac-jach
nie znałem ich z lektur, działały na wyobraźnię
czerwone paski pędziły jak pociągi, dla mnie za szybko
przypominało to grę i wtedy poszedłem pograć na komputerze

żyłem wtedy fikcją wymyślonych światów
obracałem myśli jak to potrafi dziecko
czyli jak klocki
zastanawiałem się
czy dostanę Lego Marvel
czy to wszystko nas dotyczy, bo mama czasem płacze

później szedłem do szkoły i słyszałem jakieś syreny
trąbienie i huki
a potem już nie bo ogłuchłem
w tamtym momencie
nauczyłem się co to rozcięte łuki brwiowe
czym są trzewia ziemi, powykręcane jelita rur i kabli
biel ruin
w tamtym momencie nauczyłem się słów
wyrazistych, jak pożoga i piołun

dzieci pamiętają smak lodów, zieloną posypkę pistacjową i komunię
ja zapamiętałem jak smakuje pył, jak bolą pierwsze szwy
zapamiętałem jak to jest być dzieckiem ostatni raz

Więcej wierszy w wydaniu tradycyjnym „Akcentu”.

Wpłać dowolną kwotę na działalność statutową.
"Akcent" jest czasopismem niezależnym. Wschodnia Fundacja Kultury -
współwydawca "Akcentu" utrzymuje się z ograniczonych dotacji
na projekty oraz dobrowolnych wpłat.
Więcej informacji w zakładce WFK Akcent.