Eks presje
świętej pamięci kształty, sny gazety lato
pierwszy przebłysk dzieciństwa w pawilonie dziadzio
kupuje dla wnuczka mdłe słodycze wspomnień
zapach sioła przecięty żałobnym kordonem
sunę sańmi za tatą oczy prószy zamieć
a do dalszej podróży rusza temperament
wykuty przez przodków testamenty pradzieje
stare listy na strychu kilka blizn na ciele
Łukasz co się utopił trutki ze mną sączył
Mijo był mi jak brat kiedy inni szydzili
z wielkim hukiem się bawił z wielkim trzaskiem skończył
mili pamięci będą co wśród żywych mili
dawno kiedyś i przedtem jak tłuszcz się odkłada
ciężar gatunkowy konieczność możność wola
gdy myśl z drzewa spada jak z żebraka ust błagam
głód nowego dada kusi choć dawne woła
Tańczące trumny
Już nie będzie żadnego wyboru
ani parada trudności ani marsz niepłodności
nie zablokuje ulic kierowcom
otworzysz okna w czasie mrozu
i żaden smog nie wejdzie w gary
tlenki azotu nie uniosą się nad mostami
obietnice wyborcze, obietnice wybiórcze
wybraliście już miejsca na cmentarzach?
dogadaliście się już z szefami na odpowiednie stawki?
ustaliliście role społeczne w łóżkach, kolejkach i kuchniach?
czas na zmiany
czas się ustabilizować
czas leczy rany
czas to pieniądz
to jest twój czas
z duchem czasu
mało czasu
mam czas
czas