Przejdź do treści
Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Grzegorz Jędrek. Wiersze

Spis treści numeru 2/2024

Rdza

To jest kraj rdzy, asfaltu i ziela.
Czy tu też ktoś kradł węgiel, żeby przeżyć?
Jest sklep, dużo butelek pod sklepem.

To jest kraj, gdzie z budek telefonicznych
dzwoniło się, że jest bomba w szkole,
żeby coś się działo, żeby ktoś przyjechał.

Kosi się trawę, bieli krawężniki i chodzi do kościoła.
Jedzie się na studia i już się tu nie wraca.
Kupuje się w sklepie wódkę i ubiera na targu.

Najlepiej tu się sprzedają odłamki imperium.
Amerykańskie filmy i włoskie piosenki.
Podręczniki z drugiej ręki i tanie tłumaczenia
ckliwych harlekinów.
Płynie tutaj rzeczka.
Jest staw, ale ryb mało.
Czasem ktoś utonie
i wtedy jest tragedia.

To jest kraj, gdzie ktoś cię samochodem
wiezie na starą stację i później chwilę żegna.
Zawsze w samochodzie można coś obiecać:
na przykład że się wróci,
że serce nie uwiera
i nie ma w sobie plastiku,
i wcale nie uciekasz
po prostu dokądś zmierzasz.

To jest kraj, gdzie pies na ciebie czeka;
To jest kraj, gdzie pies na ciebie szczeka.
Uważaj na psa, jest zły, jest zamknięty;
się w nim codzienność spiekła.

Więcej wierszy w wydaniu tradycyjnym „Akcentu”.

Wpłać dowolną kwotę na działalność statutową.
"Akcent" jest czasopismem niezależnym. Wschodnia Fundacja Kultury -
współwydawca "Akcentu" utrzymuje się z ograniczonych dotacji
na projekty oraz dobrowolnych wpłat.
Więcej informacji w zakładce WFK Akcent.