Wydobyć zbrodnię z mroku
Brytyjskie powieści o Katyniu
John le Carré w Tajnym pielgrzymie słowami narratora wyraził następującą opinię: nigdy nie rozumiałem, dlaczego tylu Polaków ma do nas słabość. Zdradziliśmy ich kraj w sposób haniebny tyle razy, że gdybym był Polakiem, spluwałbym za każdym przechodzącym Brytyjczykiem, nieważne, czy cierpiałbym pod jarzmem hitlerowców czy Sowietów. Brytyjczycy w swoim czasie zostawili biednych Polaków na pastwę jednych i drugich.
Ta gorzka konstatacja padająca z ust świadka i detektywa szukającego w mentalności Brytyjczyków w okresie powojennym ukrytych motywów ich decyzji wiązała się także ze stosunkiem społeczeństwa brytyjskiego do tragicznych losów polskich oficerów w Związku Radzieckim, które streszczały się w złowrogim słowie „Katyń”. Za zatajanie faktów na temat mordu katyńskiego odpowiadały nade wszystko rząd i opinia publiczna Wielkiej Brytanii – wojskowego i politycznego sojusznika napadniętej Polski. Churchill i Roosevelt na polskie próby dociekania prawdy odpowiadali z irytacją, że Polacy „rozbijają koalicję antyhitlerowską”. „Niech pan się nie martwi o martwych. Niech pan się martwi o żywych” – mówił Churchill Władysławowi Sikorskiemu.
Amerykanie zdobyli się chociaż w latach 1951-1952 na zorganizowanie w Kongresie przesłuchań w sprawie zbrodni katyńskiej. Wyprzedzili także Brytyjczyków w publikacji utworów prozatorskich ujawniających jej rzeczywistych sprawców. Co prawda w wydanym w 1963 roku w Londynie wyborze opowiadań sensacyjnych Vernona Hinchleya Spy Mysteries Unveiled znalazła się kilkustronicowa relacja The Katyn Murders (Zbrodnie katyńskie), jednakże pierwsze powieści na ten temat ukazały się w Ameryce. For This One Hour. A Historical Novel autorstwa E. Lee Northa z 1968 roku opowiada o losach polskiego lotnika, który po aresztowaniu przez Sowietów ucieka z Katynia i na emigracji rozpoczyna walkę o wyjawienie prawdy o masakrze polskich oficerów. Kilka lat potem Foster Furcolo, amerykański polityk, członek Izby Reprezentantów i uczestnik przesłuchań katyńskich w Kongresie, opublikował powieść Rendezvous at Katyn. Trzeba też nadmienić, że wątek zbrodni sowieckich na polskich oficerach występuje w powieści The March (1979) amerykańskiego pisarza polskiego pochodzenia W.S. Kuniczaka.
W Wielkiej Brytanii, mimo rosnącej liczby publikacji naukowych i wspomnieniowych, pierwsze literackie wątki nawiązujące do wydarzeń katyńskich przybrały formę sensacyjnego przekazu skupiającego się na międzynarodowych i wewnętrznych relacjach politycznych, czyli zbrodnia Sowietów na Polakach jawiła się w świecie przedstawionym tych utworów jako wydarzenie instrumentalnie wykorzystywane w grze narodowych interesów. Najbardziej widoczne jest to w powieści Raymonda Hitchcocka Archangel 006 z 1983 roku. Angielski radiooperator bierze udział w tajnych operacjach prowadzonych przez Sowietów, Amerykanów oraz polską grupę emigracyjną w związku z odkryciem dokumentacji dotyczącej masowego mordu dokonanego na polskich żołnierzach u brzegów Arktyki podczas II wojny światowej. Polska tajna organizacja emigracyjna „Niepodległość” chce ujawnić tę zbrodnię, ale zarówno Amerykanie, jak i Brytyjczycy starają się skutecznie do tego nie dopuścić w obawie, że prawda może zniszczyć porządek panujący w Europie. Drobne fale mogą zalać Europę. (…) Détente (…) załamie się.
Przywódcą doskonale zorganizowanej polskiej grupy o międzynarodowym zasięgu jest bogaty i bezwzględny Konrad Janowski. Członkowie „Niepodległości” fanatycznie nienawidzą reszty świata za zdradzenie Polski i ukrywanie jej najnowszej tragicznej historii. Liczą, że ich działania zostaną poparte przez radykalne skrzydło „Solidarności”, a w rezultacie dojdzie do zrzucenia komunistycznego jarzma. Janowski organizuje ekspedycję morską i odkrywa szczątki zamordowanych Polaków, ale ginie wraz z załogą na statku zatopionym przez Rosjan. Międzynarodowe wpływy i operacyjne zdolności polskich konspiratorów są oczywiście zupełną fikcją. Autor przecenił również znaczenie sprawy katyńskiej jako potencjalnego katalizatora masowych wystąpień w Polsce. Wymowa powieści zdaje się sugerować, że ukrywanie zbrodni w celu utrzymania porządku i stabilizacji w Europie jest tym bardziej usprawiedliwione, iż ci, którzy pragną wyjawienia prawdy, są fanatykami nieprzestrzegającymi powszechnie przyjętych zasad.
Równie nieprawdopodobny i zbieżny w wymowie z dreszczowcem Hitchcocka jest obraz polityki brytyjskiej wobec mordu katyńskiego ukazany w When Fish Begin to Smell (1983). Tu także Anglicy prowadzą cyniczną i perfidną grę. Autor utworu Matthew Cooper, historyk zajmujący się II wojną światową, umieścił jego akcję w 1951 roku. Brytyjski wywiad dowiaduje się, że w ministerstwie spraw zagranicznych pracuje kilkunastu sowieckich szpiegów. W obawie przed negatywnymi konsekwencjami Londyn decyduje się szantażować Moskwę ujawnieniem prawdy o Katyniu. W tym celu Brytyjczycy posługują się Komitetem Wolnej Polski, działającym wśród polskiej emigracji w Londynie. Grupa owa, także zamierzająca upublicznić sprawę zbrodni na arenie międzynarodowej, opisana została w następujący sposób: Jak wielu uchodźców zbyt starych, aby rozpocząć nowe życie, żyli oni wspomnieniami (…), w świecie nierzeczywistym i pełnym nienawiści. Przekonani o słuszności swojej sprawy i jej powodzeniu, nie brali pod uwagę tego, że jest ich tylko czterech starszych panów, bez pieniędzy i bez kraju, który mogliby nazwać ich własnym. To właśnie list komitetu wysłany do rządu brytyjskiego nasuwa pomysł „wywołania iskry w Polsce ku niezadowoleniu Stalina”. Natomiast agent KGB, który przeszedł na brytyjską stronę, stwierdza, że Polska była zawsze zakładnikiem, Polacy przeznaczeni na stracenie, a ich kraj zwany był bożym igrzyskiem. Po dramatycznych wypadkach zarówno Brytyjczycy, jak i Rosjanie zgadzają się spuścić kurtynę milczenia na zbrodnię katyńską, a pracownik brytyjskiego wywiadu, który próbuje wyjaśnić machinacje obu rządów, zostaje zamordowany, tak samo jak Michael Lubienski – szef Komitetu Wolnej Polski.
Na marginesie warto zauważyć, że przykładem świadczącym o zupełnie innym rodzaju nierzetelności jest wydana w USA książka The KGB Solution at Katyn (1989). Jej twórca to Maurice Shainberg, urodzony w Polsce oficer Armii Ludowej, pracownik SB, który wyjechał z kraju w 1957 roku. Jego „dzieło” – pełne zmyśleń, przeinaczeń i fałszów – zawiera sugestię, że informacje o zbrodni autor otrzymał od komendanta więzienia w Katyniu i spisał zaraz po wojnie. Z podobnym przypadkiem żerowania na aurze sensacji oraz faktograficzną swobodą, co jest możliwe wobec braku powszechnej wiedzy na temat tragedii polskich oficerów, mamy też do czynienia w książce Night Never Ending E.A. Komorowskiego i Josepha L. Gilmore’a, wydanej w Nowym Jorku i Londynie w roku 1974. Wskazane utwory nie są powieściami, które można by określić jako „brytyjskie”. Wpisują się jednakże w ogólną tendencję, zgodnie z którą możliwa jest dowolność przy przybliżaniu faktów z przeszłości, a więc nie ma nic złego w ich przedstawianiu w oparciu o częściowo rzeczywiste wspomnienia osobiste, a częściowo fikcyjne wyobrażenia i fantazje – tym bardziej gdy mowa o zdarzeniach nieznanych, odległych czy rozgrywających się w egzotycznych miejscach.
Utwory te ze względu na sensacyjny charakter, nierzetelność historyczną oraz mizerny poziom literacki godne są co najwyżej archiwalnej wzmianki. Zgoła odmienny wpływ miała natomiast powieść uznanego i popularnego prozaika brytyjskiego Roberta Harrisa. Jego Enigma,opublikowana w Londynie w 1995 roku, a tym bardziej film fabularny nakręcony na jej podstawie sześć lat później wywołały zastrzeżenia – i to nie tylko wśród krytyków brytyjskich – co do wiarygodności tła historycznego, ale nade wszystko spotkały się z jednoznacznym sprzeciwem i protestami Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii, wspomaganych m.in. przez Normana Daviesa.
(…)