Skip to content
Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Maciej Bieszczad. Wiersze

Spis treści numeru 2/2006

Tak blisko

Niewiele wiem o morzu,
ale sądzę, że ma wiele twarzy.
W godzinie duchów, w gwałtownym
zanikaniu cieni bezruchem nawiedza oczy i miasto.

Na pograniczu wieczoru i nocy wyzbywa się
twarzy bóstwa, aby w ciemnościach prowadzić
szumiący dialog z najodleglejszą gwiazdą.

Jeszcze mniej wiem o życiu, lecz przypuszczam,
że jest podobne do morza. Zawsze opuszczone,
burzliwe i bezgraniczne do pewnych granic.

Nie znam życia, morza ani własnej twarzy,
ale to wszystko jest przecież tuż obok mnie, tak blisko.

 

Spojrzenie

Bóg najczęściej odwiedza miejsca bezludne.
Na szczytach gór przekazuje
insygnia władzy lodowatym wichrom.
Buduje swoje królestwa na piaskach pustyni.
Niekiedy jednak pojawia się w deszczowe popołudnie
na błotnistej drodze, która nigdy się nie kończy.
Jesteś wtedy sam. On o nic nie prosi. Tylko patrzy.

 

Wpłać dowolną kwotę na działalność statutową.
"Akcent" jest czasopismem niezależnym. Wschodnia Fundacja Kultury -
współwydawca "Akcentu" utrzymuje się z ograniczonych dotacji
na projekty oraz dobrowolnych wpłat.
Więcej informacji w zakładce WFK Akcent.