Przejdź do treści
Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Marta Kapelińska. Wiersze

Spis treści numeru 4/2011

Przekaz podprogowy

czy myślisz o mnie tak często jak ja
zapominam o tobie

betonowe płuca miasta brzemienne w powietrze
pompują w nas tlen rozgrzany jak asfalt
i z pewnością znalazłabym teraz w tobie kilka
takich miejsc w których udałoby mi się zamieszkać

ale drogi są nam przeznaczone jak czas i miejsce
spotkania dlatego zaufajmy naszym ptakom
które omijają się wzajem a karmią tylko okruchami
bo choć nie ma cię tutaj może nie być jeszcze bardziej

czas rozchodzi się po nas nierównomiernie dotyka
z osobną troską każdej zaniedbanej tkanki pilnuje
każdej kropli która nas drąży cierpliwie jak ból
co się zaczyna coraz obszerniej w nas rozgaszczać

poznasz go po świście powietrza i po sylwetce
która upada zataczając się jak krwiobieg i nie znajdując
w sobie ujścia poznasz go po kręgu światła z dali
z tunelu po słońcu które nad nami już nie wschodzi

 

Horoskop

w siedemdziesiąte drugie urodziny mojego ojca
kochałam się z tobą po raz pierwszy

mój siedemdziesięciodwuletni ojciec jest spod znaku
koziorożca a ja jestem spod znaku wodnika a ty jesteś
definicją i odpowiedzią wszystkiego czego nie rozumiem
czego nie ogarnia mój sen i moje ciało pełne abstrakcyjnych pojęć

pozbawione pojęcia o tobie o twoim istnieniu poza wiernością
naskórka wobec dłoni które są definicją dotyku i nietykalności
które zjednują mnie i moje żebra w świątobliwej ikonie ciała
otwierają rzeźnię oddechu jędrnego i smutnego jak półtusza

więc można ci się oddać tak jak się oddaje rzecz pożyczoną
i należną co po latach wraca wreszcie w miejsce sobie właściwe
poproś mnie o zwrot a zrozumiem wszystkie deklinacje i tryby
przez które odmienia się twój krwiobieg by zawrócić we mnie

wyleje się z niego skruszona ciemność która już wie że nie zdoła
wydobyć nas z siebie dlatego będzie jeszcze przez bezskuteczną chwilę
tamować żaluzjami promienie światła ciasne jak aureole zmarłych
co zataczają już nad nami kręgi coraz mniejsze i mniejsze

 

Więcej wierszy w papierowym wydaniu „Akcentu”.

Wpłać dowolną kwotę na działalność statutową.
"Akcent" jest czasopismem niezależnym. Wschodnia Fundacja Kultury -
współwydawca "Akcentu" utrzymuje się z ograniczonych dotacji
na projekty oraz dobrowolnych wpłat.
Więcej informacji w zakładce WFK Akcent.