Henryk Kozak. Wiersze

Spis treści numeru 1/2018

Biedny biedniejszy

Pamięci Dominika Opolskiego (4.08.1946-4.10.2017)

Nie bał się zaprosił mnie do domu
Współczuł mi
Moglibyśmy się napić herbaty – powiedział
Ale wczoraj na śniadanie
Zużyłem ostatnią torebkę
I zimno u mnie chociaż
Jak na połowę stycznia
15 stopni to
Odpowiednia temperatura dla zdrowego człowieka
Wyższej tej zimy tu już nie będzie
Prawdopodobnie zabrakło gazu w rurkach
Bo nie chce się dać podpalić
A i elektrony już nie płyną
Do elektrycznego czajnika
Bo woda w nim wciąż zimna
Do żarówek również dlatego
Piszę przy świecach
A jajecznicę smażę na podgrzewaczach
Po 50 groszy za sztukę
Oszczędzam
Jestem zdrowy na szczęście
Ale to już mówiłem
Siadaj rozgość się
Pogadamy o poematach które trzeba napisać
Albo tylko o wierszach
Chyba że wolisz o prozie
Życia

9 października 2017 r.