Eliza Leszczyńska-Pieniak. Sztuka jest lustrem

Spis treści numeru 2/2010

Sztuka jest lustrem

 

(…)

– Twórczość Zacharowa można podzielić na dwa nurty: ilustracyjny i malarski – wyjaśnia Iwona Zuziak, profesor malarstwa na Wydziale Architektury Politechniki Krakowskiej. W obydwu nurtach wykazuje znakomitą znajomość warsztatu malarskiego i wierność swojej osobowości. Zacharow bardzo konsekwentnie poszukuje formy, której źródła można odnaleźć w zmysłowości i ogromnej kreatywności. Jego malarstwo jest w odróżnieniu od ilustracji czystą formą pozbawioną cech literackiego komentarza.
 Krzysztof Zacharow

Krzysztof Zacharow

Nowy Jork zachwyca go młodością, energią, możliwościami. – To ring. Walka na śmierć i życie. Trzeba mieć talent, zdrowie i szczęście. Ja miałem dużo szczęścia.
Kiedy rozmawiamy przez Internet, kamera rejestruje wizerunek chińskiego smoka połykającego ziemię. To ilustracja, nad którą pracuje. Jego prace w sposób metaforyczny komentują rzeczywistość. Zacharow posługuje się czytelnym symbolem, kontrastem, intensywnymi kolorami. Motywy obecne w jego grafikach krążą w zbiorowej wyobraźni. On łowi je i umieszcza w odpowiednim kontekście, nadając nowe znaczenia. To sprawia, że ilustracje, które zrobił 25 lat temu, nadal są aktualne. Odwołują się bowiem do uniwersalnych spraw: bezpieczeństwa, wolności, pokoju, sprawiedliwości. Praca People’s piramid z 1989 roku przedstawia w sposób metaforyczny międzyludzkie zależności i strukturę społeczną świata. Piramida stanowi czytelny znak tego, że choć zmieniają się systemy, upadają rządy i kształtują się nowe państwa, równość jest wciąż mrzonką filozofów i marzeniem idealistów. Dużą popularność przyniosła artyście grafika Love of music z 1984 roku, która po wystawie w Atlancie trafiła do zbiorów prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. To obraz wiolonczeli przechodzącej w kształtne kobiece biodra i nogi.
Bait, acrylic on canvas board, 1984, 36 x 25 cm

Bait, acrylic on canvas board, 1984, 36 x 25 cm

Zacharow odwołuje się także do utrwalonych w świadomości archetypów – dość wspomnieć o grafice przedstawiającej konia trojańskiego ustawionego przed gmachem Białego Domu. Wykorzystuje także tradycję malarską, jak w ilustracji Creation z 1999 roku, która nawiązuje do fresków Michała Anioła z Kaplicy Sykstyńskiej.
Czesław Karkowski, krytyk sztuki, pisał o jego pracach: Zacharow jest świetny w wynajdywaniu efektownego, plastycznego ekwiwalentu językowych zwrotów czy określeń (np. człowiek z głową ryby – „gruba ryba”; mózg w kształcie labiryntu) lub sytuacji (chirurg ze skalpelem w ręku i maseczką na oczach, dwie osoby z wielkim mozołem zszywające połówki niemieckiej flagi albo człowiek pchający ćwierćdolarówkę po krzywiźnie kuli ziemskiej). Aby jednocześnie uniknąć przypisywania do nich jednoznacznych sensów, artysta nadaje swym pracom pewną nadwyżkę znaczenia, wskutek czego jego opracowania nie są po prostu zwyczajną dosłowną ilustracją, ale mają wymiar szerszy, metaforyczny, bardziej uniwersalny.
Creation, acrylic on canvas board, 1999, 28 x 20 cm

Creation, acrylic on canvas board, 1999, 28 x 20 cm

Ilustracje Zacharowa bardzo szybko doczekały się uznania krytyków i mistrzów w tym rzemiośle. W 1986 roku otrzymał prestiżową nagrodę – Srebrny Medal Society of Illustratores of New York.
Od początku swojej kariery artysta zajmuje się ilustracją i malarstwem. Język jego obrazów jest uproszczony, kolory stonowane, dominują formy na pograniczu abstrakcji. Wszystkie doświadczenia wypracowane w obrazach wykorzystuje w ilustracji. Te dwie dziedziny się uzupełniają.
Zapytany o najważniejszego mistrza, Zacharow wskazuje na Rembrandta, w pracowni leży album wielkiego Holendra. To malarstwo, do którego wciąż wraca. Fascynuje go światło i cień w tych kompozycjach.
– Można się na nim uczyć do końca życia. Bardzo cenię Picassa i sztukę naiwną. Lubię oglądać prace chorych psychicznie, amatorów. Pomaga mi to zrozumieć, że istnieją inne światy, odmienne sposoby widzenia. Dzięki temu wyzwalam się od spojrzenia akademickiego.
 Statue of Liberty, acrylic on board, 2008, 23 x 18 cm

Statue of Liberty, acrylic on board, 2008, 23 x 18 cm

Zacharow dzieli swój czas między obrazy, ilustracje i nauczanie. Wykłada w dwóch artystycznych uczelniach Nowego Jorku: The Cooper Union Continuing Education i w Pratt Institute na Manhattanie.
– Uczę ich rzemiosła, ale i postawy, a oni uczą mnie akceptacji dla inności. Spotykają się tam ludzie z różnych stron świata.

(…)