Najtrudniejsze spotkanie
Najtrudniej na świecie
Trudniej niż przejść przez Morze Czerwone
i napełnić staw rybami
Rozmnożyć chleb
Wierzyć w cuda
Jak woda zmieniona w wino
i śmierć dla dobra ogółu
Jest spotkać
samego siebie
Odartego z fałszu setek min i słów
nieodbitych w niczyim spojrzeniu
i opinii
nawet tej, którą mamy na swój własny temat
Czysta jaźń
Nieodzwierciedlona
Nieobudowana
Matkami ani ojcami
Nadmiarem ani brakiem
Niczym ani nikim
Niesamotna i nieszukająca oddechu w tłumie
Bez aberracji
i tej sferycznej, przez którą gwiazdy są jakby piękniejsze,
i tej wynikającej z psychopatologii
Jest naszym największym sprzymierzeńcem
A spotkanie z nią
Najtrudniejszym na świecie
(…)