Wacław Oszajca. Wiersze

Spis treści numeru 4/2016

publicystyka wg różewicza

jak blisko
jak daleko

56 kilometrów
2 miliony ciężarówek ziemi
6,5 miliarda euro
pociągi rozpędzą się nawet do 150 km/h.
Tunel pozwoli pokonać trasę między Zurychem a Mediolanem
w dwie i pół godziny – o godzinę krócej niż do tej pory

gumowy ponton
i tylko 300 tys.
2,5 tys. zatonęło
tylko

Na pilny wniosek Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii 14 września w Brukseli odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie ministrów spraw wewnętrznych krajów UE. Czy do tego czasu podzielona Unia zacznie mówić jednym głosem w sprawie imigrantów?

nie do przepłynięcia
malutkie morze śródziemne
jak wieczność
najpierw jak grób

 

modlitwa do spadających liści

tak się zestarzeć
jak starzeje się lato jesienią
i kiedy nadleci wiatr
by mnie zerwać z gałęzi
drzewa życia
chciałbym jak wy
przyodziany w królewskie
purpury i złota
wreszcie
z wiatrem zatańczyć
w powietrzu
opaść na trawę
jeszcze parę kroków przebiec
i zapodziać się wśród innych liści
traw ziół
i do wiosny zniknąć w ziemi
w ziemięwstąpić

 

misterium

zawsze pociągały mnie polne drogi
i pagórkowaty krajobraz
nawet bardziej niż góry

wabi mnie każdy zakręt
biegnący szerokim łukiem
okrążający zagajnik
samotne gospodarstwo czy bagna

idę powoli
odwlekam moment
kiedy odsłoni się przede mną
to za zakrętem
czego jestem ciekaw
i
czego się obawiam
czego nienawidzę
i
co kocham

Więcej wierszy w papierowym wydaniu „Akcentu”.