Wacław Oszajca. Wiersze

Spis treści numeru 1/2023

na miarę

panie i panowie politycy
zostawcie sprawiedliwych wśród narodów świata
w spokoju

nie stawiajcie ich znowu na wadze
nie dorzucajcie na szale
swoich nadętych słów i gestów
nie rozbierajcie znowu do naga
nie bierzcie ich imion nadaremno

podłość niesprawiedliwych nie uwydatnia
niewinności niewinnych
ale
winę winnych

księżyc wyszedł zza chmur
widzę markową
widzę też
jedwabne

o tak
polska jest białoczerwona
i choć komputer to słowo
podkreśla na czerwono
nie da się tego zapisać z łącznikiem

święte schody

tymi schodami
on szedł po śmierć
oni na klęczkach idą po życie
cokolwiek to znaczy

krwiobieg wieczności

czyja krew krąży w tej sośnie
w cieniu której odpoczywam
i w pszczole oblepionej nektarem i pyłkiem
ciężko oddychającej na gałązce grabu
czyj mózg rozkwita w rozkwitających irysach
i czyje kości nadają sprężystości
łapom kota polującego na muchy
czyje też serce bije źródlaną wodą w fontannie
czyje włosy tańczą na wietrze
i czyje ręce próbują je ujarzmić
wiemy przecież co nieco o krążeniu w przyrodzie
nie tylko węgla i tlenu

kto rozumny zaprzeczy przypuszczeniu
że niemożliwe na zawsze pozostanie niemożliwe

Więcej wierszy w wydaniu tradycyjnym „Akcentu”.