Stanisław Żurek – wiersze. Oryginały i przekłady.

Kolekcja tłumaczeń

Stanisław Żurek

Wołyń! Wołyń!

wołyń ty do nieba!
wołyń ty do ziemi!

jak usłyszeć żywych
zakopanych w ziemi

wrzuconych do studni
spalonych w krzyku ognia

jak usłyszeć
gdy język ci wyrwano

jak zobaczyć
gdy oczy wydłubano

jak dotknąć
obciętej piersi kobiety

jak się modlić
do ukrzyżowanych

dzieci nie podbiegną
na sztachety nasadzone

jak psalm zaśpiewać
gdy kościoły zburzone

wołyń ty do nieba!
wołyń ty do ziemi!

 

[UKRAIŃSKI]

Волинь! Волинь!
[Wołyń! Wołyń!]

волинь ти – до неба!
вoлинь ти – до землі!

як почути живих
закопаних у землі

вкинутих до криниці
спалених в крику вогню

як почути
коли вирвано тобі язик

як побачити
коли видовбано очі

як доторкнутись
відрізаних грудей жінки

як молитись
до розп’ятих

діти не підбіжать
насаджені на штахети

як заспівати псалм
коли в руїнах костели

волинь ти до неба!
вoлинь ти до землі!

przełożyła Ludmiła Siryk


Chodzę po Bieszczadach

wciąż chodzę po bieszczadach
choć już tylko w wyobraźni
i mgła na oczy moje siada
ale w sercu robi się jaśniej

z wołosatym nocami gadam
i swój krzyż dźwigam na tarnicę
z przebytych szlaków się spowiadam
nim stanę przed Jego obliczem

11 lutego 2016 r.

 

[UKRAIŃSKI]

Ходжу по Бескидах
[Chodzę po Bieszczadach]

я постійно ходжу по бескидах
та тепер вже уявою тільки
душить плач але в їх краєвидах
серцю краще бо світла в них стільки

говорю з волосатим ночами
хрест важкий на тарницю несу
сповідаюсь за все поки стану
перед вічним ликом Його.

11 лютого 2016

przełożyła Ludmiła Siryk


Tryptyk

1. Wiara

ziarenko piasku
z którego

kiełkuje i wyrasta
skała

2. Nadzieja

ze słów tak często
wyrastają chwasty

że
sieję pod wiatr

3. Miłość

z ostrego
szczytu wierchów

zszedłem w dolinę
porastającą mchem

Stare Sioło, sierpień 1995

 

[UKRAIŃSKI]

Триптих
[Tryptyk]

1. Віра

Зернятко піску
з якого

пророста й виростає
скала

2. Надія

зі слів так часто
вироста бур’ян

що
сію під вітер

3. Любов

із гострої
вершини гір високих

я зійшов у долину
що заростає мохом

Старе Сьоло, серпень 1995

przełożyła Ludmiła Siryk


Tańczący z wilkami

chwytałem się skał
i przelatujących ptaków
wiatr porastał moje włosy
jak trawa
smagany jego łodygami
goniłem życie
albo uciekałem

oczy źródeł były suche
wąwóz z zielonym niebem
wyprowadzał na połoniny
skąd było daleko
i gorzko

a ja
przeniknięty jej spojrzeniem
tańczyłem wewnątrz krwi
z płonącą pochodnią
wilczego echa

jeszcze tam trawa wydeptana
do samego brzegu

Stare Sioło, 25 lipca 1995 r.

 

[UKRAIŃSKI]

Танцюючий з вовками
[Tańczący z wilkami]

хапався скель і
прилітаючих птахів
вітер білив і скидав мої коси
мов трава
різками його шмаганий
я гнав уперед життя
або від нього тікав

очі джерел посохли
яри із зеленим небом
виводив на полонини
звідки було далеко
і гірко було

а я
очами її проникнутий
танцював посеред крові
з палаючим факелом
вовчого еха

ще трава там витоптана
до самого берега

Старе Сьоло, 25 липня 1995

przełożyła Ludmiła Siryk


Fragment poematu

Watra (poema bieszczadzkie)

***
ikony madonny: twarze
naszych kobiet do których
pielgrzymujemy o zmroku
gdy wygasa w nas ogień
a las za plecami ciemny niepokój
ikony madonny: twarze
osmalone światłem, oczy
po wylewie rzek
słońcem prostują nam drogi
kolczaste
i popiół tulą w śnieg

twarze naszych kobiet: ikony
madonny w opuszczonych cerkwiach
domów
ocierając łzy żywiczne
strzegą nas od wiatrołomu

 

[UKRAIŃSKI]

Фрагмент із поеми

Ватра (поема бескидська)
[Watra (poema bieszczadzkie)]

***
ікони мадони: лиця
наших жінок дo яких
ідем як паломники коли смеркає
коли вогонь у нас згасає
а за плечима ліс неспокій темний

ікони мадони: лиця
oсмалені світлом, очі
по повіні рік
простують нам сонцем
дороги тернисті
і попіл тулять у сніг

лиця наших жінок: ікони
мадони в oпущених церквах
домівках
витирають смолисті сльози
бережуть нас від бурелому.

przełożyła Ludmiła Siryk