Wschodnia Fundacja Kultury „Akcent”
oraz
Muzeum Józefa Czechowicza
zapraszają na spotkanie autorskie
z Anną Frajlich
poetką z Nowego Jorku
połączone z promocją jej tomu „Odrastamy od drzewa„
oraz książki „Szymborska. Poeta poetów” (Wydawnictwo FORMA)
Wstęp i prowadzenie: Andrzej Jaroszyński
Spotkanie odbędzie się 9 października (środa) o godzinie 17:00
w Muzeum Józefa Czechowicza, ul. Złota 3
Wydarzenie cykliczne: „Wernisaże literackie Akcentu”
Partnerem wydarzenia jest Województwo Lubelskie
Odrastamy od drzewa
Jednym z głównych wątków nowego zbioru poetyckiego Anny Frajlich jest empatia wobec ofiar przemocy, zarówno dalekich i nieznanych, jak zapamiętanych z osobistych doświadczeń. Powtarzalność losu odnajduje poetka w niedawnych ucieczkach ludności Lwowa, gdyż te przypominają jej własne tułaczki z wielokrotnie wymuszaną zmianą miejsca i poszukiwaniem przejściowego schronienia lub stałego nowego domu. Długie życie, przepełnione zarówno doświadczeniami osobistymi jak natłokiem informacji napływających ze wszystkich stron świata, sumuje się – podobnie jak u Szymborskiej – w zdumienie nadmiarem istnienia, który musi objąć jedno i wciąż to samo „ja”. Dysproporcja ta ujawnia ciężar odpowiedzialności za świat, którym została obarczona jednostka ponad siły, a który sam w sobie jest niespójny i niezrozumiały, bo ujawnia liczne paradoksy.
z posłowia Piotra Michałowskiego
Szymborska. Poeta poetów
W ankiecie poetyckiej ogłoszonej przez „Politykę” utwór Wisławy Szymborskiej zatytułowany Radość pisania uzyskał nieoficjalny tytuł najpiękniejszego wiersza napisanego w języku polskim po wojnie. W tej samej ankiecie autorka wiersza uzyskała drugie miejsce w kategorii „poeta poetów”. Tak wysoka lokata w ankiecie nie jest niespodzianką, ponieważ będąc „poetą poetów”, jest Szymborska także poetą czytelników. Na długo zanim krytycy zaczęli poświęcać jej należną uwagę, czytelnicy szukali wierszy poetki w pismach i jej książek w księgarniach. Na długo zanim krytycy zdecydowali, jakie jest miejsce Szymborskiej na skali od poezji ultraawangardowej do tradycyjnej, czytelnicy wiedzieli, że osiąga ona doskonałą równowagę pomiędzy tymi skrajnościami i bez stwarzania nowego języka potrafi zadziwić nowoczesną, fascynującą techniką językową.