Przejdź do treści
Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Kalina Kowalska. Wiersze

Spis treści numeru 1/2018

Młody poeta przed mikrofonem

Młody poeta przed mikrofonem
czyta swój wiersz
od niechcenia.

Jakby nie chciał tam być, a był
poirytowany salą.

Sala powinna przecież znać wiersz na pamięć.
Gdyby znała, wystarczyłby jej ten
jakby pomruk wzmocniony sprzętem.
Sala powinna jakby czuć, że wiersz
pomyślany szybko i niewyraźnie
czyta się szybko i niewyraźnie.
Powinna zrozumieć i tak,

jak się zażywa tabletkę od kaszlu,
zażyć wiersz od niechcenia.

 

Fotografia

Posiwiałeś i ładnie ci w czerwieni.
Tylko tyle miałabym do powiedzenia,
gdybym miała kłamać w żywe oczy.

W twoje żywe oczy, gdybym mogła
kłamać bez końca, że jestem
bez ciebie jakby nigdy nic.

Jakby zawsze i wszystko
miało być niezapisane,
a tylko w twoim spojrzeniu.

 

Credo

Alinie Grochowicz
– wiersz obiecany
19.09.2016

Wierzę w to życie przed życiem,
które mi ciebie zachowało. Wierzę,
że jest coś przed niebem. Jakaś ziemia,
po której chodzisz, której ufam.

Ziemia niewszechmogąca, lecz silna
na tyle, że zdoła unieść bezradny świat
i ciebie za grubą szybą czasu.

Wierzę w twój ciepły sen, cierpliwy
– piastunko wspomnień. Twojej tęsknocie
ufam jak swojej. Ariadno. Promieniu.
Wierzę w to światło.

Byłem w nim i jestem. W hologramach słów,
które wyświetlam przed oczami tej małej
– poetki, co nam obiecała wiersz.
I wierzę, że go z nich poskłada, i ufam,
że nie pomiesza niczego.

Więcej wierszy w wydaniu tradycyjnym „Akcentu”.

Wpłać dowolną kwotę na działalność statutową.
"Akcent" jest czasopismem niezależnym. Wschodnia Fundacja Kultury -
współwydawca "Akcentu" utrzymuje się z ograniczonych dotacji
na projekty oraz dobrowolnych wpłat.
Więcej informacji w zakładce WFK Akcent.