Przejdź do treści
Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Leszek Mądzik. Lęk

Spis treści numeru 1/2020

Lęk

Wisi gdzieś w powietrzu, wytrąca z rytmu codzienności, a przyczyn ma wiele. Ogarnia psychikę, ciało – prowadzi do zagrożeń życia, zdrowia, komfortu istnienia. Ma swój czas; teraz zadomowił się na dobre. Można się było przekonać o jego intensywnej obecności podczas otwarcia w Muzeum Narodowym w Kielcach wystawy zatytułowanej „Strach”. Przyszły tłumy, w większości młodych ludzi, co potwierdza palącą aktualność tematu podjętego przez twórców wystawionych dzieł. Mglisty jesienny wieczór to dobra sceneria do spotkania z tematem strachu, z którym trudno się rozstać.

Mając swoje źródło w instynkcie przetrwania, towarzyszy nam świadomie bądź podświadomie od momentu pojawienia się na świecie. Źródło niepokoju, stresu, a nawet bólu. Pojawiając się, nagle manifestuje swoją siłę, paraliżując cały nasz organizm. Można by sądzić, że gdyby nie znalazł on sposobu na ujawnienie swojej obecności, życie byłoby łatwiejsze, bardziej szczęśliwe. Osacza przez nieoczekiwane wydarzenia, karmi się bogatą wyobraźnią, potrafi być obsesyjny, niszcząc godziny, dni i lata. Buduje w przestrzeni swoje kadry, w które chce nas zanurzyć.

Jego najsilniejszym wyrazem jest świadomość śmierci. Obawa przed jej nadejściem, przeczucie jej obecności powoduje spustoszenie w spokojnym rytmie życia. Strata bliskiej osoby to nie tylko ból, ale i strach przed kolejną ofiarą, którą możemy być sami. To nie tylko „wielkie oczy”, ale i paraliż całego organizmu wobec tego, co niewidoczne.

Strach testuje skutki swojego działania przez obecność choroby, niemożliwość spełnienia naszych bardziej lub mniej istotnych planów. Lęk przed samotnością to kolejne wyzwanie na naszej drodze życia. Każdy dzień bez oparcia, zrozumienia i troski drugiej osoby (czy osób) pogłębia niepokój i powoduje stan rozdarcia.

Ucieczką przed przywołanymi zagrożeniami, przed totalnym spustoszeniem, jest sztuka. To przez sztukę, dzięki jej owocom, którymi się dzielimy z odbiorcą, często anonimowym, przechodzimy terapię będącą jedną z dróg wyjścia z labiryntu przerażenia.

Wpłać dowolną kwotę na działalność statutową.
"Akcent" jest czasopismem niezależnym. Wschodnia Fundacja Kultury -
współwydawca "Akcentu" utrzymuje się z ograniczonych dotacji
na projekty oraz dobrowolnych wpłat.
Więcej informacji w zakładce WFK Akcent.