Aneta Wysocka. O wyobraźni poetyckiej Wacława Oszajcy

Spis treści numeru 4/2022

O wyobraźni poetyckiej Wacława Oszajcy

(…)

Ks. Oszajca z pewnością nie ułatwia zadania badaczom akademickim, którzy by chcieli ująć jego twórczość w ramy teoretyczne, poklasyfikować to, co napisał, i wyciągnąć wnioski o charakterze uogólniającym. Kilku polonistów jednak tego próbowało, toteż zreferuję w wielkim skrócie, co się w tym zakresie udało ustalić – jeśli się udało (czynię takie zastrzeżenie, gdyż poeta siedzi obok mnie i może te konstrukcje teoretyczne zburzyć).

Kryterium klasyfikacyjne, które nasuwa się jako pierwsze, to osoba nadawcy. „Poezja kapłańska” – taka kategoria jest obecna w dyskursie filologicznym i zwykle stosuje się ją w badaniach nad tekstami artystycznymi autorstwa księży1. Oni sami nie zawsze chcą słyszeć o „poezji kapłańskiej” w odniesieniu do własnej twórczości: ks. Janusz Pasierb na przykład wypowiadał się o tej kategorii krytycznie, podobnie jak zaprzyjaźniona z ks. Janem Twardowskim Anna Kamieńska, która zakwestionowała zasadność takiego kryterium klasyfikacyjnego: nie ma poezji kobiecej czy męskiej, poezji księży czy laików, profesorów czy nieuków. Jest zmaganie człowieka ze słowem, a jeszcze bardziej ze sprawą (…) życia2. A jednak w przypadku niejednego wiersza Wacława Oszajcy czuje się, że został napisany przez księdza, i to bynajmniej nie ze względu na aspekt katechetyczno-homiletyczny, bo ten jest na ogół ukryty. Chodzi raczej o przenikające wypowiedź poetycką unikalne doświadczenie osobiste: i duchowe, i edukacyjne (seminarium), i społeczne: księża towarzyszą ludziom w chwilach ważnych i pięknych, ale także tych najtrudniejszych.

Życie i śmierć to dwie przeciwstawne, a może komplementarne, sfery doświadczenia, które w wierszach Wacława Oszajcy przenikają się:

Ala ma skrzypce
i umie już wybierać nutki
ukryte między smyczkiem i strunami
(…)
Ala ma raka3

Dwa zdania jak z elementarza, paralelne syntaktycznie i przeciwstawne w wymiarze asocjacyjnym. Pierwsze kreuje sytuację liryczną pełną ciepła i pogody, zgodną ze stereotypem dzieciństwa skierowanego ku przyszłości, w której to, czego się uczymy, będzie mogło zaowocować. Drugie całkowicie zmienia obraz dziecka, pokazuje inny wymiar tego, co stało się jego udziałem, coś, o czym nawet nie chcemy myśleć. Jest to zatem poezja „trudnego Boga”4. Rozważmy w tym kontekście inny wiersz pod znamiennym tytułem Życie:

jaśminy pachną
moja mama
w przeciwieństwie do mnie

nie lubiła tego zapachu
mówiła
czuć je jak nieboszczyka

lubię ich zapach
choć wiem
jak czuć nieboszczyka

W wierszu tym, podobnie jak w innych tekstach poetyckich Wacława Oszajcy, motyw rozkwitania czy, szerzej, witalności roślin, zwierząt (patrz np. liryk pejzaż wiosenny5), a także człowieka spotyka się w nieoczywistych kontekstach właśnie z myślą o śmierci. Ta ostatnia myśl nie jest jednak najważniejsza, to raczej kontekst niż puenta. Dominantą tych wierszy jest, mimo wszystko, akceptacja życia6:

życie
obowiązek
czasami nawet miły
bardzo miły
wprost jak miód
słodki

Akceptacja owa wyrażana jest na bardzo różne sposoby, zarówno poprzez „pulsującą zmysłowość” lirycznych kreacji postaci kobiecych7, jak i w żartobliwych obrazkach z codzienności, kiedy to na przykład leci się samolotem i ma się „pod siedzeniem” wszystkie te „orle perci a nawet montblanki”: za stary jestem, żeby palce ranić / ostrzem grani (…) nudno ale jakoś przyjemnie8.

Wróćmy jeszcze na chwilę do ustaleń poczynionych przez badaczy akademickich: tym razem do prób zaklasyfikowania interesujących nas tu wierszy ze względu na treść. W wydanej niedawno książce pt. Poetycki świat Wacława Oszajcy Anna Wzorek wyróżniła sześć obszarów tematycznych tej poezji: 1) teologiczny, 2) biblijny, 3) modlitewny, 4) malarski (tzw. ekfrazy, czyli poetyckie interpretacje dzieł sztuki), 5) intertekstualny (wiersze-dialogi z cudzą twórczością poetycką) i 6) geograficzny (doświadczenie miejsca, konkretnej przestrzeni)9.

Refleksja o Bogu i Jego relacji z człowiekiem przyjmuje u ks. Oszajcy przeróżne postaci. Może wystąpić w formie żartobliwego obrazka jakby z polskiej wsi, korespondującego z metaforyką biblijną:

Proszę cię zatem o jedną łaskę
weź mnie na postronek jak cielaka
i wyprowadź na łąki zielone10

Myśl teologiczna może też zostać wyrażona w sposób dialogiczny, jak w wierszu, którego tytułowym adresatem jest o. Halik:

mimo naszych usilnych starań
chwieją się wszystkie dogmaty
dlatego przetrwają11

(…)

Dalszy ciąg w wydaniu tradycyjnym „Akcentu”.


1 Patrz np. A. Jakubowska-Ożóg: Tekst i obraz w wybranych wierszach Wacława Oszajcy. „Z Teorii i Praktyki Dydaktycznej Języka Polskiego” 2017, t. 26, ss. 157-166.

2 Podaję za A. Wzorek: Poetycki świat Wacława Oszajcy. Kraków 2022, s. 10.

3 W. Oszajca: *** [to jest Ala…] (w:) tegoż: Reszta…, dz. cyt., s. 40.

4 Pisał o tym Bogusław Wróblewski w tekście Moralne światło i cień („Twórczość” 1983, nr 11).

5 W. Oszajca: Pejzaż wiosenny. http://akcentpismo.pl/poeci-przeklady/waclaw-oszajca-wiersze-oryginaly-i-przeklady/ (20.06.2022).

6 Zwrócił na to uwagę Waldemar Michalski w książce Współczesny Lublin poetycki.

7 W. Michalski: Współczesny Lublin poetycki. Lublin 2022, ss. 210-211.

8 W. Oszajca: RIP. „Akcent” 2019, nr 3 (157), s. 25.

9 A. Wzorek: Poetycki świat…, dz. cyt.

10 W. Oszajca: kompleta (w:) tegoż: Reszta…, dz. cyt., s. 82.

11 Tenże: ojcze halik. „Akcent”, nr 3, 2019, s. 26.