Przejdź do treści
Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Małgorzata Szlachetka. Kryminał bez właściwości

Spis treści numeru 1/2012

Kryminał bez właściwości

 

Michał Witkowski jako autor jest marzeniem każdego wydawcy. Nie unika dziennikarzy, a o swoich książkach mówi chętnie. Nie tyle w niszowych magazynach literackich, które poza wąskim gronem akademików czytają nieliczni, ile w wysokonakładowych kolorowych gazetach dla kobiet.
Pisarz sprawia wrażenie, że jest zawsze dostępny on-line – pozostaje w kontakcie z czytelnikami za pomocą swej strony internetowej i konta na Facebooku. Częścią promocji Drwala, jego najnowszej publikacji, stały się krótkie filmiki z autorem w roli głównej. W serwisie You Tube można było posłuchać, jak mówi on o fenomenie „luja” albo czyta fragmenty swej książki. Zresztą Witkowski kolejne powieści chętnie wydaje w formie audiobooków. W ten sposób bez problemu wkracza w świat popkultury.
(…)
Ale po lekturze Drwala wydaje się, że wcześniejsze książki są ze sobą w pewien sposób związane – dzieje się tak dlatego, że najnowszą powieść Witkowski stworzył jakby w opozycji do nich. Chętnie mówił o tym m.in. w wywiadzie udzielonym Dorocie Wodeckiej, gdy zwierzał się, że „kryminał chciał napisać od zawsze”. Kryminał ten miał pozwolić mu odciąć się od tego, co stworzył do tej pory. Miał wyrwać go ze świata warszawskiego glamour i świecących cekinów. Przede wszystkim chciałem odejść od stylu „Barbary” i „Margot”, od kampu, teatrzyku, fajerwerków, kabaretu. Potrzebowałem ponurego realizmu, surowości, czegoś jak rąbanie drewna. Usiłowałem jak najmniej ubarwiać i przesadzać, trzymać się jak najdalej od groteski. Myślę, że następna książka będzie jeszcze bardziej surowa, bo tu wciąż nie do końca to wyszło – mówił Witkowski na łamach „Gazety Wyborczej”. Już nawet okładka Drwala świadczy o owej próbie odcięcia – różu pamiętanego z pierwszego wydania Margot na niej nie uświadczymy, odnajdziemy za to subtelną czerń, okraszoną (a jakże!) symboliczną grafiką.
(…)
 ____________________________

Michał Witkowski: Drwal. Świat Książki, Warszawa 2011, ss. 443.

 

Całość w papierowym wydaniu „Akcentu”.

Wpłać dowolną kwotę na działalność statutową.
"Akcent" jest czasopismem niezależnym. Wschodnia Fundacja Kultury -
współwydawca "Akcentu" utrzymuje się z ograniczonych dotacji
na projekty oraz dobrowolnych wpłat.
Więcej informacji w zakładce WFK Akcent.