Przejdź do treści
Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Anna Goławska. Wiersze

Spis treści numeru 1/2010

***

piłam z D. mojito w ogródku zamkniętej kawiarni
uprzejmy kelner nie kazał nam oddawać szklanek
gdy gasił światła na placu zostaliśmy
tylko my kilku Albańczyków i staruszkowie
z psami wszyscy pragniemy odetchnąć w lipcu
odrobiną chłodnego powietrza z miętą

w tym samym czasie w dalekim szpitalu Holandii
gdzie jak myślę umiera się w czystym komforcie
decydowano jak długo ma pozostać na świecie
nowo narodzona dziewczynka którą nazwano
imieniem słonecznej wyspy

więc D. postanowił rano wyjechać i przerwać
zapowiadające się na romans wakacje

po holendersku być może brzmiałoby to drastycznie
po włosku brzmiało jak wiersz

 

***

papierowa madonno z drugiego piętra
zejdź ze mną do piwnic gdzie wiodą
szorstkie drzwi z sękatych desek
sto lat temu malowanych na biało

spójrz na dziecięcy rowerek
w jego zardzewiałych szprychach
balansują na długich cienkich nogach
okrągłobrzuche pająki i chłopca

co na nim bez trzymanki pokonywał
najostrzejsze zakręty pomiędzy domami
by wpaść w ramiona swojej matki
z uśmiechem z fotografii tego chłopca

nie mojego kochanka który wraca nad ranem
od płodnych dziewcząt tego chłopca chroń

 

Wpłać dowolną kwotę na działalność statutową.
"Akcent" jest czasopismem niezależnym. Wschodnia Fundacja Kultury -
współwydawca "Akcentu" utrzymuje się z ograniczonych dotacji
na projekty oraz dobrowolnych wpłat.
Więcej informacji w zakładce WFK Akcent.