Przejdź do treści
Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Andrzej Jaroszyński. Polska w Norwegii

Spis treści numeru 1/2008

Polska w Norwegii

 

Jedną z polskich namiętności jest odkrywanie i wychwalanie – często na granicy upojenia – sukcesów polskich twórców za granicą. Wydaje się, że owa fascynacja nobilituje nie tyle autorów owych sukcesów, co tych, którzy o nich głoszą. Odnosi się to głównie do podbojów w krajach uznawanych za dyktujące mody i gusta kultury światowej. Natomiast często pomijany jest bardziej trwały i rzeczywisty wkład polskich artystów w kulturę krajów mniej znanych. Ponieważ „wysoka” opinia publiczna ignoruje dorobek obszarów peryferyjnych, nie jest świadoma obecności i roli odgrywanej tam przez rodaków z Polski. Dobrym przykładem są związki z kulturą norweską.
Nigdzie chyba polski romantyzm nie był tak entuzjastycznie odbierany jak w Norwegii, gdzie – podobnie jak nad Wisłą i Niemnem – poeci współtworzyli narodową tożsamość. Wydana w Oslo w 1937 roku obszerna antologia Za waszą i naszą jest rzadko spotykanym hołdem dla polskiego zrywu wolnościowego i jego piewców, wyrażonym w licznych utworach poetyckich i publicystycznych uznanych norweskich twórców.
W latach powojennych XX wieku interesującą postacią (choć znaną raczej w kręgach elitarnych) był Jeremi Wasiutyński – renesansowy myśliciel łączący wątki filozoficzne, kosmologiczne i historyczne. Był on niewątpliwie wielką zagadką i indywidualnością w akademickim życiu w Oslo, autorem kontrowersyjnej publikacji o Mikołaju Koperniku.
Inną, nieodnotowaną u nas, inspiracją płynącą z Polski do Norwegii stały się w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego wieku dokonania polskiego teatru, muzyki, sztuk plastycznych i literatury. W tym okresie Norwegia doświadczała przyspieszonego rozwoju ekonomicznego i zamożności, co pozwoliło opiekuńczemu państwu wysyłać młodych adeptów sztuki na studia zagraniczne. Wielu studentów kierunków artystycznych kształciło się w Polsce. Był wśród nich najwybitniejszy norweski kompozytor Arne Nordheim, a także Haakon Sandoy, przyszły reżyser filmu norwesko-polskiego Dagny. Natomiast przedstawicielka młodszego już pokolenia Mona J. Hoel jest autorką chyba jedynego filmu, w którym pozytywne wartości współczesnej polskiej rodziny inteligenckiej są skonfrontowane z upadkiem moralnym tradycyjnej rodziny norweskiej. Mowa tu o obrazie z 2000 roku Kiedy noce robią się długie z udziałem polskich aktorów, m.in. Zbigniewa Zamachowskiego.
Pobyty studentów norweskich w polskich uczelniach zaowocowały także pośrednio. Przykładem Ryszard Warsiński, który wywędrował do Oslo w latach sześćdziesiątych za swoją norweską żoną studiującą w Gdańsku i stał się wkrótce kultową postacią w świecie bohemy „osmańskiej”, a jego obrazy i grafiki zdobią wiele zbiorów, łącznie z Galerią Narodową w stolicy.
Niezwykły, ponad podziałami politycznymi obejmujący tysiące ludzi i setki instytucji, ruch społeczny w Norwegii wspierający polską „Solidarność” miał też swoje artystyczne oblicze. Poza akcjami protestu wobec władz PRL wszystkich znaczących instytucji i stowarzyszeń kulturalnych oraz wspólnych wystaw i imprez organizowanych przez polskich i norweskich artystów, należy wspomnieć o Jorn Simen Overli, piosenkarzu norweskim, który propagował w przekładach norweskich twórczość Jacka Karczmarskiego i odbył setki koncertów wspierając „Solidarność”. Inną ciekawostką z tego okresu jest opublikowanie w nynorsk, jednym z dwóch dialektów języka norweskiego, powieści dla młodzieży o wydarzeniach gdańskich w sierpniu 1980 roku. W ostatnim okresie stałą obecność związków z Polską zapewnia nade wszystko pokaźna grupa polskich artystów, głównie plastyków, ale także architektów i muzyków.
Bezsprzecznie polską gwiazdą we współczesnej Norwegii jest Nina Witoszek, profesor historii idei w uniwersytecie w Oslo, autorka kilku powieści w języku angielskim (w Polsce ukazał się przekład jej powieści Miłość Faustyny). Szerokiej publiczności znana jest wszakże jako wnikliwy i kontrowersyjny komentator w środkach masowego przekazu. Prof. Witoszek została odznaczona „Orderem Wolności”, najwyższym wyróżnieniem intelektualnym Norwegii.
Trzy wymienione postaci: Wasiutyński, Warmiński, Witoszek łączy nie tylko przypadkowa zbieżność pierwszej litery ich nazwisk. To wybitne indywidualności, mające coś z ducha romantycznego buntu, indywidualnej samokreacji i ciągłego poszukiwania niezależności. I te właśnie wartości są przez ich norweskich uczniów, przyjaciół i odbiorców ich twórczości kojarzone z Polską i jej kulturą. I chyba dlatego ich niezależny, wolny głos i doświadczenia wyniesione z „nieobliczalnego” kraju znajdują uznanie w sprawnie zorganizowanym, zamożnym i opiekuńczym państwie nad fiordami.
Janina Januszewska-Skreiberg przebywa w Norwegii od przeszło trzydziestu lat. Jest życzliwym i oddanym komentatorem kontaktów polsko-norweskich. Towarzyszy prawie wszystkim wydarzeniom i wizytom polskich twórców i zespołów artystycznych w Norwegii, które obszernie rejestruje dla prasy w obu krajach. W 2001 roku opublikowała w Polsce książkę Od Ibsena do Twardowskiego. Polsko-norweskie pejzaże kulturalne. Wydany w 2007 roku tom Sercem w dwóch krajach stanowi jej uzupełnioną i rozszerzoną wersję dla norweskiego czytelnika. Autorka łączy formę reportażu, wywiadu, a także prezentacji poszczególnych twórców i instytucji ze szczególnym uwzględnieniem dorobku polskiego filmu i teatru. Dobrze się stało, że ten barwnie malowany pejzaż polskich dokonań w Norwegii został udostępniony Norwegom, którzy obecnie kojarzą nasz kraj głównie z falą emigracji zarobkowej. Publikacji można oczywiście zarzucić pewną niesystematyczność i powierzchowność, a także luki, jak na przykład pominięcie okresu „Solidarności” na gruncie norweskim. Jednakże edukacyjna i dokumentacyjna wartość pracy Januszewskiej-Skreiberg wydaje się niezaprzeczalna. Pisany z uczuciem szkic Sercem w dwóch krajach jest jeszcze jednym dowodem na to, iż nie należy lekceważyć dalekich krajów, gdyż dla obecności naszej kultury są niekiedy ważniejsze od tych wielkich i powszechnie uznawanych za pierwszoplanowe.

__________________________________________________________________________

Janina Januszewska-Skreiberg: Med. hjertet i to land. Norsk-polske kulturforbindelser (Sercem w dwóch krajach. Norwesko-polskie powiązania kulturalne). Lockert Forlag, Oslo, 2007, ss. 272.

Wpłać dowolną kwotę na działalność statutową.
"Akcent" jest czasopismem niezależnym. Wschodnia Fundacja Kultury -
współwydawca "Akcentu" utrzymuje się z ograniczonych dotacji
na projekty oraz dobrowolnych wpłat.
Więcej informacji w zakładce WFK Akcent.