Przejdź do treści
Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Henryk Grynberg. Wiersze

Spis treści numeru 1/2005

Z wierszy trudno się czegoś dowiedzieć
lecz ludzie marnie umierają
każdego dnia
z braku tego co można w nich znaleźć

Carlos Williams Asphodel…

 

Miejsce urodzenia

Urodziła go piękna kobieta
czuł to na całej skórze

jajkiem ciepłym jeszcze od kury
przecierano mu oczy
żeby więcej widział
i tak się stało

a były zielone
bo się urodził wśród łąk

których później szukał
korzeniami jak drzewo

daremnie jak ciszy przed snem
w którym już nic się nie przyśni

 

Dojrzałość

Był jeszcze mniejszy
gdy się mierzył z Goliatem

jeszcze większym
i niejednym Goliatem

jeszcze bliżej
i nawet bez procy

i jeszcze samotniej
jeszcze zimniej mu było
na starość

 

Starość

Za dużo widział i nie nadąża
akomodacja oka i słuch
przytępiał bo za dużo słyszał
i głowa pęka od tego
co się nie mieści w głowie

i zmarłych za dużo
coraz więcej niż żywych
i coraz bardziej odchodzą

i coraz więcej pytań
a tylko jedna odpowiedź

 

Więcej wierszy w papierowym wydaniu „Akcentu”.

Wpłać dowolną kwotę na działalność statutową.
"Akcent" jest czasopismem niezależnym. Wschodnia Fundacja Kultury -
współwydawca "Akcentu" utrzymuje się z ograniczonych dotacji
na projekty oraz dobrowolnych wpłat.
Więcej informacji w zakładce WFK Akcent.