Zofia Nowacka-Wilczek
Autobiografia
Istnieję w swoim małym, ale własnym życiu,
otoczonym mocno zaniedbanym ogrodem,
gdzie latem uprawiam trochę wiatru,
słońca, marzeń i zachłanną wierzbę,
rodzącą jedynie podkasany cień
i złości sąsiadów,
a zimą fotogeniczne sroki, które
pozując na puszystym płocie, niestety,
nie mogą się doczekać na żadnego Moneta.
Po moim małym, przydomowym życiu,
pracowicie krząta się czasem dochodząca poezja,
starając się donieść światu na czasy,
w których nikt jej nie chce.
Autobiography
[Autobiografia]
I exist in a small but my own life,
surrounded with an uncared-for garden,
where in the summer I plant some wind,
some sun, dreams and a greedy willow,
giving birth to some frivolous shade
or the neighbours’ anger
and in the winter some photogenic magpies
that posing on the fluffy fence, alas,
can’t wait for any Monet.
In my domestic, little life
busily bustles some non-resident poetry,
trying to denounce to the world
against the times when nobody wants it.
przełożyła Zofia Nowacka-Wilczek
Rzeczywistość
Idę poboczem tysiąclecia.
Mijam skarlałe jabłonie,
rodzące zakazane owoce.
Pod nogami wirtualnie
plącze się droga,
której się wydaje,
że wiedzie do Nieba.
Na jezdni człowiek,
który jeszcze przed chwilą
myślał,
że jest Bogiem.
Reality
[Rzeczywistość]
I am walking the edge of the millennium
passing by dwarfish apple-trees
bearing forbidden fruit.
The virtual path still getting underfoot
thinks it is leading to Heaven.
On the surface of the road
a man is lying though
a while ago
he thought he was God.
przełożyła Zofia Nowacka-Wilczek
Zrozumieć
Ciągle żądamy
rozmnożenia,
nie tylko chleba,
podczas gdy On,
władca cudów,
bezdomny,
tylko w jednej sukni
i w pożyczonym
grobie
To understand
[Zrozumieć]
We still demand multiplication,
not only that of bread,
while He,
the Emperor of miracles,
homeless,
still in His only dress
and even
in a borrowed tomb.
przełożyła Zofia Nowacka-Wilczek
Dowód tożsamości
To nie mnie gazety pokazują szpaltami.
Nie ja biegam na przełaj przez pożary
męskich wyobraźni
ubrana tylko w ekran.
Nie mnie biją brawo.
I wcale nie o mnie myśli mąż mój,
patrząc na prosto z solarium odebrane,
blisko dwumetrowe nogi,
zalegające gigantyczną reklamę
koło naszego domu.
Nie mnie też mają na myśli znawcy,
przyklaskując piórem
literackim odkryciom stulecia.
Nie o mnie było nawet na Górze Błogosławieństw.
Ale to mnie,
tego Maja również,
została przyznana kolejna Laurka Nobla,
z kolorowym podpisem ANIA.
Właśnie mnie.
Identity Card
[Dowód tożsamości]
It is not me to be pointed at by paper-columns.
It is not me to race across the fires
of men’s imagination
being dressed only in the screen.
It’s not me either to be applauded by noisy crowds.
And it’s not me at all ,my husband has in mind
while looking at just taken from solarium,
almost two-meter-long legs lying
on the gigantic billboard nearby our house.
It’s not me to be meant by experts
giving a pen clap to the literary
discoveries of our century.
There even was not me among
all mentioned on the Mount of Blessing.
But it was me,
last May again,
to be awarded with the Nobel Card
having a coloured signature Annie.
It was me.
przełożyła Zofia Nowacka-Wilczek
Wierność
Nasze dzieci już znów odleciały
do cieplejszych krajów.
Snujemy się szelestnie
po zamykanej właśnie gali
letniej kolekcji naszego ogrodu.
Mój mąż zakończony grabiami,
wyprowadza z błędu
mamroczące coś cicho,
ostatnie, upadłe liście,
gdy ja, z bezrobotną,
matczyną czułością w ręce,
otulam zadziorne, opryskliwe róże.
Krążymy wewnątrz ogrodzonego,
prywatnego kawałka bardzo zimna,
w powolnym tańcu na cztery wiatry,
dwa chochoły i starego psa.
Jemu również odpowiada
rodzimy klimat.
Loyalty
[Wierność]
Our children have flown
to the temperate zone again.
We rustly mope around
the just being closed down gala
of summer collection of the garden.
My husband ended with a rake
puts right the last decayed leaves that
are muttering something
in a dry voice,
while I, with a completely unemployed
mother care in my hand,
I’m sheathing thorny, surly roses.
We are circling in the fenced,
small private area of the very cold,
in our slow dance for four winds,
two mulchy figures and an old dog.
He also seems to enjoy
the native climate.
przełożyła Zofia Nowacka-Wilczek
W nowym domu
W naszym nowym domu
mamy nowe meble
sprawiliśmy sobie nowiutkie złudzenia
i deszcz nowy który
gra tylko na naszych nowych oknach
a nie jak dotychczas po drodze
na szybach sąsiadów
nad naszym domem własnym
mamy własny spokój
i własną działkę nieba
gdzie pielęgnuję swojego Boga
na własne potrzeby
z przydomowej chmury
którym nie trzeba się dzielić
jak w bloku
z całym pionem
od parteru w górę
do nowego domu przeprowadziliśmy
stare ciała
na nowe łzy wzięliśmy nasze stare oczy
w nowym domu żyjemy całkiem po nowemu
i tylko umierać kiedyś w nowym domu
również trzeba będzie
według starych zasad
În casa noua
[W nowym domu]
În casa nouă
avem și mobila nouă
ne-am făcut rostiși de
iluzii noi
și de o ploaie noua
care bate numai la noi
in fireștile noi
iar nu ca pana acum pe dram
sau in ferestre la vecini
peste casa noastră proprie
domnește liniștea noastră proprie
și parcela noastră de Cer
unde îngrijim de Dumnezeul nostru
propriu
pentru necesitățile noastre
avem și ceata noastră proprie
pe lângă casa
pe care nu trebuie s-o împărțim
ca la bloc cu firul de plumb
de la parter și pana la terasa
ne-am mutat in casa nouă
și trupurile noastre proprii
și pentru lacrimi noi
ne-am adus aceiași ochi
din pruncie
in casa noua trăim
trăim totalmente pe nou
numai că
în casa noastră nouă
va trebui sa murim
iarăși
totalmente pe vechi.
przełożył Alexandru Serban
Już nawet przestała pytać
jak prawie wszyscy
nienawidzę szpitali
prowadzą stałą akcję umierania
demokratycznie obejmując nią wszystkich
odchodzą starzy młodzież dzieci
te ostatnie przynajmniej
od czasu do czasu też się rodzą
pod oknem dziewczyna z której uszły
chyba nie tylko nadzieje
położona u stop bezsensownej
góry mandarynek
której nigdy nie będzie jej dane zdobyć
choć bardzo soczyste
i tak łatwo odchodzą od skórki
z oczami w gipsie
z myślami na wyciągu sięgającym nieba
już nawet przestała pytać
dlaczego domy takie jak na przykład ten brzydki szary za oknem
żyją dłużej
A incetat sa mai puna intrebari
[Już nawet przestała pytać]
Ca si toți ceilalți
aproape
urăsc spitalele
implica permanenta acțiune a morții
si-i cuprinde democratic într-însa pe toți
pleacă bătrânii tinerii copiii
aceștia din urma cel puțin
se mai ci nasc din când in când
sub fereastra o fata
de la care cred ca a plecat
nu doar speranța
sta culcata la picioarele
unui munte de mandarine pe care
ei nu-i este dat sa le dobândească
vreodată
deși sunt atât de zemoase
si se descojesc foarte ușor
cu ochii in gipsuri
cu gândurile in liftul ce urca la ceruri
a încetat chiar
sa mai pună întrebări
de ce case de exemplu ca aceea
murdara veche din fata ferestrei
trăiesc mai mult
przełożył Alexandru Serban
Wiersz nie spełniony
matce zawsze chciałam dać
wiersz najpiękniejszy
aby był jej oddany
wierny
i łasił się do jej duszy ciepłej
aby go mogła szeptem pogłaskać
przedsennym
przytulić do myśli
pochwalić się nim przed sąsiadką
i najprawdziwiej zachwycić
lecz matki zwykle odchodzą
zanim wzejdą najlepsze słowa
nim nastanie wiersz
Poezie neterminata
[Wiersz nie spełniony]
Mereu
am vrut sa-i dau mamei
versul cel mai frumos
cel mai cu credință
sa-i fie dat
ca sa i se alinte
ca un pisoi
la sufletul sau cald
ca sa-1 poată șopti
noaptea
înainte de culcare
sa se laude cu el
vecinelor de palier
si sa-i captiveze pe toți vecinii
dara cuvintele cele mai bune
fug de obicei de mama
înainte de a intra la ea
înainte de a se face
poezie.
przełożył Alexandru Serban
Rozstanie
czy z domem rozstawać się
to jak z człowiekiem
na zawsze
czy płakać wypada
gdy się go wyrzeka
i obcym wydaje
zdradza z domem nowym
czy on ten prawdziwy
dobry i łagodny
nie odwróci okien
czy na pożegnanie
zechce podać klamkę
Despartire
[Rozstanie]
Sa mă despart de casa
ca de un om
pentru totdeauna
oare trebuie sa plâng
atunci când n-o mai vreau
ci o dau altcuiva
o trădez cu o casa noua
oare ea
cea adevărata
buna ci blânda
nu întoarce ochiul ferestrei
si la despărțire
vrea sa-ntindă mana clanței.
przełożył Alexandru Serban
Akt skruchy
i znów Cię nie obroniłam
nie wyrwałam z rąk
oprawców
w przeciwieństwie
do łotra
nie stanęłam
na środku Drogi
oni tam byli a ja znowu miałam
zmęczone słowa gliniane nogi
ciasne buty i małą wiarę w siebie
nie wybiegłam z tłumu
jak Weronika
nie miałam odwagi
krzyknąć
i tak byś zaprzeczył
nie odważyłam się sięgnąć
po chustę
by nie zaszeleścić
sumienia
jak w teatrze z ciszą
postępują nieobyte cukierki
było ich więcej
krzyczeli
i nie o boskie chodziło
tylko cesarzowe
nie obroniłam Cię ale
przynajmniej nie klaskałam
Act de cainta
[Akt skruchy]
iară si iară
nu Te-am aparat
nu te-am smuls
din brațele călăilor
departe oricum
de lotri
n-am ieșit
in mijloc de drum
ei erau acolo iară eu
din nou aveam cuvinte obosite
picioarele grele de lut
prea strâmți bocancii
si prea putina credință
in mine
n-am fugit din mulțime
precum Veronica
nici n-am avut curajul
sa strig
oricum
ai fi tăgăduit
n-am avut curajul sa scotocesc
după batista
ca sa nu-mi foșnească
file de conștiința
precum in teatrul tăcerii
ies bomboanele singuratice
erau ele mai multe
țipau
dar
nu despre ce-i al Domnului
era vorba
ci despre ce-i al Dezarului
nu te-am aparat(Doamne)
dar nici n-am bătut
din palme
przełożył Alexandru Serban
Wyścig
tuż po głośnej szarpaninie budzika z poranną ciszą
twarz przed lustrem zatajam i nie budząc kosmetyków
zbiegam po stopniach znajomej ciemności
jedną rzeczą której o każdym świcie bywam pewna jest to
że się spieszę do życia że dotrę do dnia
i że stanie się bez względu na prognozę pogody
przymykam oczy by nikt nie dostrzegł bałaganu w spojrzeniu
bo pracowite wycieraczki autobusu już dokopują się do świtu
nagle na poboczu prawie uprzątniętej z nocy jezdni
wyrzucony na brzeg dnia
człowiek
jak on to
zrobił?
tak wcześnie rano
a On już zdążył
umrzeć
Intrecerea
[Wyścig]
imediat
după cearta zgomotoasa a deșteptătorului cu liniștea dimineții
mi-ascund fata
de luciul oglinzii si far-a trezi cosmeticele
alerg pe treptele știute-n întuneric
singurul lucru
de care sunt sigura in fiecare zori de zi
este
ca mă grăbesc la viață ca voi răzbi si la aceasta
zi
si ca totul așa va fi
fără sa țin cont de prognoza vremii
mijesc privirea
ca nimeni sa nu prindă dezordinea din ochi-mi
caci
harnicele ștergătoare de la fata autobuzului
au scobit deja din noua zi
deodată
pe partea abia curățata de cu noapte
a carosabilului
aruncat la margine de zi
un om
oare
cum o fi făcut el asta?
atât de devreme
dimineața
iar El a reușit deja
sa lase viața
przełożył Alexandru Serban
Msza
Słońce uciekające na zachód
tuż za plecami prezbiterium,
po drodze podpala w witrażu
nogi ukrzyżowanemu
jakby jeszcze mało cierpienia.
Czyjeś dziecko,
przekonująco biegając pomiędzy ławkami,
wtupuje wiernym do głowy
swą maluczką wierność.
Siedząca w trzecim rzędzie
odmawia w głębokiej zadumie
cenę szykownej sukni
swojej najbliższej sąsiadki.
Mężczyzna po grzesznej nocy
z rozebranym filmem,
bezwolnie przymyka oczy.
Uważnie wsłuchuję się we wszystko,
co właśnie do nas milczysz
i coraz więcej rozumiem
Liturghia
[Msza]
Soarele alergând spre apus
imediat dinapoia Prezbiteriului
mai încălzește pe drum prin vitralii
picioarele celui crucificat
de parc-acesta ar avea prea putina
suferință.
Copilul nu-stiu-cui,
alergând convingător printre băncuțe,
întipărește credincioșilor in minți
micuța sa libertate.
Cea care sade in rândul al treilea
refuza dup-adâncă chibzuința
prețul elegantei rochii
al vecinei sale
cea mai de-aproape.
Bărbatul
dup-o noapte de păcat
cu un film prea decoltat,
fără sa vrea
mijește ochii.
Eu
le-ascult atenta pe toate,
chiar pe cele
pe care pentru noi le taci
si zi de zi înțeleg
tot mai multe.
przełożył Alexandru Serban
Wizja lokalna
Wczoraj, namówiona przez stare fotografie,
wpadłam na chwilę do pożółkłych czasów.
Stąpałam wolno, koło za kołem,
płot za płotem, malwa za malwą
środkiem wyzywająco ucywilizowanej drogi,
która jeszcze w swej nieutwardzonej duszy
przechowywała pamiątki kroków, ale
ktoś poprzestawiał drzewa, zmniejszył niebo,
unieważnił rzekę, odbarwił słońce
i znalazł nowe wyjście dla domów.
Zaczynały się teraz tam, gdzie się wtedy kończyły
albo ich wcale nie było.
Z kilku okien, przez które ktoś na drogę wyrzucał
zużyte jednorazowe śmiechy,
patrzyły podejrzliwie głuchonieme słowa.
Jakieś dzieci nieznane grały w lepkie, asfaltowe klasy.
Teraz one były absolutnymi władcami
tej pozornie swojej własnej porcji świata.
Uczciwszy pamięć poległych ścieżek
prawie kwadransem milczącego patrzenia, odjechałam,
nie usiłując nikogo wyprowadzać z błędu.
Viziune locala
[Wizja lokalna]
Ieri, ademenita de vechi fotografii,
am picat pentru o clipa in vremurile îngălbenite.
Pășeam alene, cerc după cerc,
gard după gard, malvă după malvă,
ce provoca cu inima sa drumul civilizat deja, care, in sufletul sau neconsolidat încă
păstra amintirea pașilor, dar
cineva a mărginit copacii, a micșorat cerul,
a sărăcit râul, a decolorat soarele
ci a găsit o noua ieșire pentru case.
Ele începeau acum de-acolo, unde atunci se terminaseră
sau nu au existat defel.
De la câteva ferestre, prin care cineva arunca-n drum
râsete vechi de folosință unica,
priveau suspicios cuvintele surde si mute.
Niște copii necunoscuți jucau patrate de asfalt lipicios.
Acum ei erau stăpânii absoluți
ai acestei porțiuni de lume aparenta.
Cinstind memoria potecilor pierdute
printr-o tăcere de aproape un sfert de ceas
am plecat
ne silindu-mă sa scot pe cineva
din greșeala.
przełożył Alexandru Serban
Noc na wsi
tu zawsze widać gdzie księżyc
tuż po zmroku chodzi
poprzez łany nieba
wśród zasiewów gwiazd
ciemność jest tu ciemniejsza
i cisza najcichsza
tylko psy z dnia spuszczone
rozszczekują ją czasem na długie
czarnocienkie strzępy
nad te święte zagony ciemności
Bóg często przychodzi
podomykać oczy
wyzbierać modlitwy
powąchać maciejkę
wyspowiadać słowiki
i dosiać nadziei
Noapte in sat
[Noc na wsi]
aici
vezi întotdeauna unde este Luna
imediat după apus
se perinda printre lanuri cerești
peste semănături de stele
întunericul
e aici mai întunecat
iar tăcerea e mult mai tăcută
doar câinii
lăsați liberi de cu ziua
o împart uneori in felii
prelungi subțiri si negre ca noaptea
pe aceste
sfinte parcele de-ntuneric
Domnul vine adesea
sa privească pe sub gene
sa adune rugăciuni
s-amiroasă materiașul
privighetorile
sa le spovedească
si sa semene – n adaos
speranță
przełożył Alexandru Serban
Długi jasny uśmiech
byłam u niej wczoraj
zastałam ją jak zwykle
przy zamyślonym oknie
ze słońcem które
wymknąwszy się chmurom
przysiadło się na chwilę
miała na sobie ten sam od lat
długi jasny uśmiech
i bardzo jaskrawą pomadkę
znów pomyliła mnie
z własną matką
i nie chciała jeść malin
nie znosi rozlewu krwi – mówiła
i że jej organizm
niczego już się nie domaga
oprócz mężczyzny
którego ukrywa
w zaszminkowanym zdjęciu
przed siostrą przełożoną
i nowych dzieci bo stare
gdzieś jej się zgubiły
a zaraz potem spytała
czy ją zabiorę
na huśtawkę
Un zambet larg luminos
[Długi jasny uśmiech]
am fost la dansa chiar ieri
si am găsit-o ca deobicei
lângă ferestra gânditoare
aceea cu Soarele care
fugit dintre nori se oprise o clipa
purta cu sine același
de ani de zile
zâmbet larg luminos
si-același ruj de buze lucitor
m-a confundat din nou
cu mama ei
si n-a vrut defel
sa mănânce zmeura
n-am sa suport – zicea –
o nou vărsare de sânge
ci ca organismul ei nu mai cere nimic
in afara de bărbatul
pe care-1 ascundea cu grija
in fotografia plina de ruj
sa n-o vadă maica superioara
si ca alți copii ar vrea
caci cei vechi
s-au pierdut de dansa
pe-undeva
îndat-apoi m-a întrebat
daca o iau s-o dau
in leagăn
przełożył Alexandru Serban
Fatimski Różaniec
tu
gdzie kiedyś tylko Ty
Twoi pastuszkowie
parę dębów
kamieni
garstka drzew oliwkowych
tu świat się modli
jak chciałeś
mówią skośnookie różańce
białe i czarnoskóre
które Ty zrozumieć musisz
wszystkie
a tu jeszcze
bywa
w samym środku kaplicy
ktoś
płacze różaniec
Fatima Rosenkransen
[Fatimski Różaniec]
Hvor engang
Kun Du var
Dine små hyrdedrenge
et par gamle ege
en håndfuld oliventræer
og nogle småsten
her og nu
beder den ganske verden
med rosenkransens perler
Hvide og mørkfarvede
som Du ønskede det
af enfver
og sommetider
hænder det
at i kapellets midte
nogen fælder en tåre
przełożyli Jadwiga Kosiorkiewicz-Księżycka i Poul Strandvil
Beze mnie
czy świat beze mnie
będzie jak zawsze
smutny i radosny
czy będą tam jeszcze
sprowadzać wiosny
z ciepłych krajów
i czy w maju
najpiękniejszy zapach świata
układać będą
w bukieciki konwalii
a może już wtedy ludzie
dziać się będą bez końca
i wystarczy słońca
koloru bzu
radości i Boga
dla wszystkich
i będzie trwał świat
zdany na pastwę piękna
bez mojego zachwytu
i bez moich łez
nad martwym
pisklęciem jaskółki
Uden mig
[Beze mnie]
Uden mig
vil verden
som altid være,
både trist og munter
og man vil hente vårdage
fra sydens egne
og i maj vil de frembringe
verdens dejligste duft
i bundter af liljekonval
og måske da
vil folk tage plads uden ende
og der vil blive nok af sol
af synerensafarve
glæde og Gud for alle
og Jorden vil dreje rundt
som et pant på skønheden
uden min tilbedelse
og uden mine tårer
over det døde korpus
af en svaleunge.
przełożyli Jadwiga Kosiorkiewicz-Księżycka i Poul Strandvil