Przejdź do treści
Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Anna Frajlich. Wiersze

Spis treści numeru 1/2017

Wilno Mickiewicza

Ryszardowi Krynickiemu

Dotknęłam bramy
którą on zatrzasnął
lub może
inni za nim zatrzasnęli
przeszedł między wzgórzami
jak niegdyś morena
i jak morena
ślady
zostawił na ziemi.

Wilno, 30 VI 2016

 

W samolocie

Jeszcze Quebec
i Boston
kto wie
nad iloma przelecimy
miastami
nic o nich nie wiedząc
mapa jest jak horoskop
niby odczytana
a jednak kryje w sobie
tajemniczą wiedzę

te pola i te źródła
te martwe jeziora
nigdy się nie odsłonią
swą pełną istotą

lecimy jak w niebycie
chociaż wiemy dokąd.

30 czerwca 2016 r.

 

Już czekają konie

Godze i Piotrowi Chełkowskim

Ciężko porzucać
miasto pełne spełnień
gdzie każda z ulic
jest domową rzeką
gdzie przestwór nieba
wlewa się do okien
i w gobeliny wpisuje się ściegiem

ale przed bramą
już czekają konie
a dalej nowe miasta
i ulice
i znów na ścianach
zalśnią perskie wzory
i niebo w oknach
blaskiem się rozświeci.

Nowy Jork, 29 lipca 2015 r.

Więcej wierszy w papierowym wydaniu „Akcentu”.

Wpłać dowolną kwotę na działalność statutową.
"Akcent" jest czasopismem niezależnym. Wschodnia Fundacja Kultury -
współwydawca "Akcentu" utrzymuje się z ograniczonych dotacji
na projekty oraz dobrowolnych wpłat.
Więcej informacji w zakładce WFK Akcent.