Algis Kasperavičius. Wizerunek Józefa Piłsudskiego w międzywojennej niepodległej Litwie

Spis treści numeru 4/2017

Wizerunek Józefa Piłsudskiego w międzywojennej niepodległej Litwie

Wielowiekowe związki państwowe Wielkiego Księstwa Litewskiego z Królestwem Polskim, wpływ polityczny i kulturowy Polski, wspólna religia – katolicyzm, a nawet – śmiem twierdzić – podobna mentalność obu narodów złożyły się na to, iż Polska dla Litwinów jest najmniej obca spośród wszystkich innych krajów. Wiele wybitnych polskich postaci historycznych, jak też wielu działaczy kulturalnych miało ścisłe powiązania z Litwą, a niektórzy nawet litewskie pochodzenie. Polacy i Litwini mają wspólnych bohaterów, ale również jednostki zapisane w historii obu narodów, jednak różnie przez nie oceniane. Józef Piłsudski, którego 150. rocznicę urodzin obchodzimy w grudniu 2017 roku, z pewnością jest jedną z najlepiej znanych postaci budzących sprzeczne oceny.

Józefa Piłsudskiego łączyło z Litwą nie tylko miejsce urodzenia – spędził tu dzieciństwo i młodość – ale też litewskie pochodzenie przodków, które zawsze, do tego często demonstracyjnie podkreślał, przede wszystkim zaś jego rola we wzajemnych stosunkach między państwami narodowymi, polskim i litewskim, po pierwszej wojnie światowej oraz w sporze o Wilno. W XXI wieku wszystko to należy już do historii; na szczeblu państwowym między Polską a Litwą nie ma żadnych sporów terytorialnych, choć pod względem znaczenia geopolitycznego oba państwa należą do różnych kategorii. Polska może pretendować do miana lidera regionu, natomiast aspiracje Litwy do takiej roli, wyrażane przez litewskich polityków, brzmią humorystycznie. W okresie międzywojennym Republika Litewska nie aspirowała do jakiegokolwiek przywództwa, jednak konflikt z Polską był rzeczywistością, która zdeterminowała politykę zagraniczną (a po części także wewnętrzną) niepodległej Litwy. Od listopada 1918 do maja 1935 roku, z wyjątkiem lat 1923-1925, Józef Piłsudski odgrywał kluczową rolę w życiu politycznym Polski. W związku z tym w międzywojennej Litwie obarczano go odpowiedzialnością za oderwanie Wilna od Litwy i dalsze konsekwencje tego wydarzenia.

Przed pierwszą wojną światową prasa litewska wiele pisała o konfliktach narodowościowych w kościołach i potępiała „endeckie” nastroje panujące wśród polskich księży. W okresie międzywojennym prasa i społeczeństwo litewskie stopniowo niemal zapomniały o endecji i jej idei asymilacji chrześcijańskich mniejszości narodowych w Polsce oraz wrogości wobec litewskiego ruchu narodowego. Należy jednak zaznaczyć, że od czasu do czasu wspominano, iż ideolog i przywódca endecji Roman Dmowski nawoływał do zbrojnego zajęcia całej Litwy i przyłączenia do Polski na zasadach autonomii. Wilno i Wileńszczyzna w takim układzie byłyby bezpośrednio zależne od Polski. Dmowski nie miał litewskich przodków, nie żywił też żadnych sentymentów do Litwy, natomiast w pewnym stopniu interesował go litewski ruch narodowy. Zachowała się relacja litewskiego pisarza, księdza i działacza społecznego Juozasa Tumasa-Vaižgantasa z uroczystości zorganizowanych w 1910 roku w Krakowie z okazji 500. rocznicy bitwy pod Grunwaldem. Przedstawiciele Litwy, mimo iż zostali zaproszeni, nie wzięli udziału w tych uroczystościach. Znany działacz litewskiego ruchu narodowego, przyszły autorytarny prezydent Republiki Litewskiej Antanas Smetona w redagowanym przez siebie dzienniku „Viltis” dość oględnie wyjaśnił motywy rezygnacji z wyjazdu na uroczystości w Krakowie1, ostatecznie wysłał do Krakowa jako korespondenta swojego ideowego zwolennika Juozasa Tumasa-Vaižgantasa. Ten w swych korespondencjach dość krytycznie opisał uroczystości, jednak z szacunkiem wypowiedział się o Ignacym Janie Paderewskim, Marianie Zdziechowskim i Romanie Dmowskim. Z przywódcą endeków Vaižgantas, jak się wydaje, przeprowadził rozmowę i pod jej wpływem sformułował zaskakujące wnioski: ponoć Polacy, którzy deklarują żarliwą miłość do Litwy i Litwinów, uważają ich za Polaków, a Litwę traktują jako część Polski. Co innego endecy – oni otwarcie stawiają pytania i to z nimi można szukać modus vivendi. Litwin endek zawsze się porozumie z Polakiem endekiem – taką „opinię znanego działacza endeckiego” przedstawił Vaižgantas2.

(…)

1 Žalgirio mūšio sukaktuvių belaukiant (w:) A. Smetona. Raštai, t. IV, Santykiai su lenkais. Kaunas 1930, ss. 195-196.

2 Vaižganto raštai, t. XVII, Kelionių vaizdai. Kaunas 1931, s. 43.

Ciąg dalszy w papierowym wydaniu „Akcentu”.