Przejdź do treści
Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Zbigniew Zaporowski. Józef Piłsudski: początki nowoczesnego myślenia o szkole

Spis treści numeru 4/2017

Józef Piłsudski: początki nowoczesnego myślenia o szkole

(…)

Wśród problemów podjętych przez Piłsudskiego znalazły się także sprawy szkolne na wszystkich szczeblach nauczania. Przełomowe dla szkolnictwa powszechnego były dwa dekrety naczelnika państwa z 7 lutego 1919 roku. Pierwszy, O obowiązku szkolnym, wprowadzał obowiązkowe 7-letnie nauczanie, któremu podlegały dzieci w wieku od 7 roku życia. Szkoła miała więc być obowiązkowa, państwowa oraz świecka. To był duży krok naprzód, zważywszy iż obowiązkowa powszechna szkoła istniała tylko w zaborze pruskim; w zaborze austriackim istniał teoretycznie obowiązek szkolny dla dzieci w wieku od 6 do 12 lat w odniesieniu do 4-klasowej szkoły w miastach i 2-klasowej na wsi. Natomiast w zaborze rosyjskim nie było zorganizowanej sieci szkół powszechnych (ludowych). Dekret zobowiązywał także gminy do zakładania i utrzymywania obiektów szkolnych. W dalszych latach wypracowano model, w którym samorząd i władze państwowe zapewniały funkcjonowanie szkolnictwa; samorząd zajmował się budową i utrzymaniem placówek szkolnych (opał, oświetlenie, opłacanie personelu technicznego), natomiast nauczyciele podlegali władzy państwowej, tj. Kuratorium Okręgu Szkolnego (Inspektoratowi Oświaty). Drugi dekret, O kształceniu nauczycieli powszechnym w Państwie Polskim, wprowadzał 5-letnie seminarium nauczycielskie jako właściwe dla kształcenia pedagogów.

(…)

Marszałek nie uczestniczył w tych dyskusjach i pracach, natomiast wypowiadał się na tematy praktyczne, dotyczące funkcjonowania szkoły i problemów wychowawczych. Tutaj trzeba poczynić następującą uwagę. Piłsudski ojcem został bardzo późno – w wieku 51 i 53 lat. To spóźnione ojcostwo powodowało jego zainteresowanie bieżącym działaniem szkoły, programami nauczania i kwestiami wychowawczymi.

Marszałek w wystąpieniach publicznych, jak też w gronie współpracowników wypowiadał zazwyczaj trafne opinie w sprawach szkolnych. Zwracał uwagę na psychikę młodzieży gimnazjalnej dojrzewającej intelektualnie i fizycznie. Był zdania, że uczniowie są generalnie zbyt obciążeni nauką pamięciową. Z przekąsem mówił, że wszyscy mają 8-godzinny dzień pracy, z wyjątkiem uczniów. Jeden z bliskich jego współpracowników, minister oświaty (oficjalnie: wyznań religijnych i oświecenia publicznego) Kazimierz Świtalski, tak przedstawił stanowisko marszałka. Co do szkolnictwa średniego to Komendant dużo i z wielkim przejęciem mówił o konieczności zreformowania programu nauczania w szkołach średnich. (…) z dużym wzruszeniem mówił o przeciążeniu młodzieży nadmierną pracą. W programach nauczania jest przeładowanie materiałem pamięciowym. Dają sobie z nim radę tylko uczniowie bardzo zdolni. Normy ośmiogodzinnego dnia pracy, które są postulatem dorosłych, są w stosunku do dzieci nierespektowane. (…) Trzeba zwłaszcza nie przeciążać nauką młodzieży w okresie jej dojrzewania płciowego. W innym miejscu. Przeciążenie pamięci w szkolnictwie jest istotnie za duże. To jest jednak związane z przerobieniem systemu szkolnego. Świtalski po objęciu urzędu ministra polecił w osobnej sali wyłożyć wszystkie podręczniki do gimnazjum. Ów widok przeraził go trochę, bo chociaż przed wielką wojną był przez kilka lat nauczycielem, to jednak patrzył na tę kwestię z perspektywy ministerialnej i otrzymywał dodatkowo instrukcje od marszałka. Zdaniem Piłsudskiego w szkołach powinno się nauczać języków nowożytnych kosztem klasycznych. Dotychczasowy model szkół średnich ogólnokształcących dzielił je na dwie kategorie: realne i klasyczne – w tych drugich, których było więcej, dominowały greka i łacina.

Ponadto Piłsudski zwrócił uwagę na wychowanie fizyczne młodzieży, wtedy zwane ćwiczeniami cielesnymi albo gimnastyką. Co ciekawe, wprowadzenie – jako przedmiotu obowiązkowego – ćwiczeń cielesnych spotkało się z dużym oporem rodziców i innych środowisk wychowawczych. Oburzenie i sprzeciw budziło to, że uczennice musiały się rozebrać do stroju gimnastycznego. Trzeba było dużego wysiłku pedagogów, by te nastroje uległy zmianie. Jednakże Piłsudski miał córki w wieku szkolnym, a ponadto patrzył przez pryzmat sprawności fizycznej chłopców – przyszłych żołnierzy – i doskonale zdawał sobie sprawę z konieczności wychowania fizycznego młodzieży.

(…)

Całość w papierowym wydaniu „Akcentu”.

Wpłać dowolną kwotę na działalność statutową.
"Akcent" jest czasopismem niezależnym. Wschodnia Fundacja Kultury -
współwydawca "Akcentu" utrzymuje się z ograniczonych dotacji
na projekty oraz dobrowolnych wpłat.
Więcej informacji w zakładce WFK Akcent.