Tadeusz Konwicki
22.06.1926 – 07.01.2015
W jego osobie kultura polska utraciła jednego z ostatnich twórców pielęgnujących poczucie wysokiej misji społecznej pełnionej przez literaturę. Konwicki jest przekleństwem Polaków i ich błogosławieństwem, jest prorokiem polskich przeznaczeń – napisał w „Akcencie” Adam Michnik z okazji 70. rocznicy urodzin Pisarza w 1996 roku. Dziś piszą o nim w czasie przeszłym wysokonakładowe tygodniki: Sprawy banalne przekuwał w dramaty egzystencjalno-metafizyczne („Newsweek”), Żył na co dzień z duchami przeszłości („Polityka”) – to wszystko prawda. Twórczość
Konwickiego może i powinna być jednak odczytana na nowo, bo w niezwykły sposób się aktualizuje w epoce rozchwianych systemów wartości i kultu konsumpcji.
Tadeusz Konwicki był współzałożycielem Wschodniej Fundacji Kultury „Akcent” (1994) i od początku członkiem jej Rady Programowej. Jesteśmy dumni, że wspierał nas swą mądrością.
Specjalnie na prośbę „Akcentu” napisał znakomity esej zatytułowany Jak kręciłem „Lawę” – w tekście, dla którego punktem wyjścia było prywatne doświadczenie reżysera filmowego mierzącego się w 1988 roku z największym polskim dziełem dramaturgicznym, z właściwą sobie przenikliwością dokonał charakterystyki czasu poprzedzającego mentalny przełom w Polsce. A na koniec dodał: kręcąc ten film bez przyszłości (…) odczuwałem jakąś dziwną, przewrotną rozkosz outsidera, który przegrywa od razu już na starcie, wyzywając los swoją arogancką nonszalancją („Akcent” 1992 nr 2-3).
Tej cierpliwej obecności wśród nas Pisarza, który nie cofał się przed wyzwaniami losu, będzie nam bardzo brakowało.
Zarząd i Rada Programowa Wschodniej Fundacji Kultury „Akcent