Stefan Grabiński – pisarz polski, ukraiński czy środkowoeuropejski
(geopoetyka twórczości)
Twórczość Stefana Grabińskiego (1887-1936) zmienia w ostatnich latach swoją pozycję w historii polskiej literatury XX wieku ze względu na mniejszy nacisk kładziony na rolę i znaczenie utworów, w których dominował kanon wartości narodowych, obywatelskich i politycznych. Szansę otrzymały w tej sytuacji zjawiska, które z głównym nurtem polskiej literatury, krytyki i myśli literaturoznawczej, przez dziesiątki lat dominującym nad innymi przejawami życia artystycznego, mają mniej wspólnego. Do takich właśnie należy przez długi czas marginalizowana proza Grabińskiego. Współczesny wzrost zainteresowania fantastyką, rolą wyobraźni, nadzmysłowości, podświadomości lub nadświadomości z jednej strony, a z drugiej – renesans okultyzmu i gnozy przysparzają Grabińskiemu wielu zwolenników. Pewne zaciekawienie pisarzem widać też na Ukrainie i w Czechach, zresztą z całkowicie różnych powodów. Grabiński – Galicjanin i lwowianin, posiadający związki z ukraińską kulturą religijną poprzez relacje rodzinne – bezsprzecznie zasługuje na uwagę publiczności literackiej na Ukrainie. Czechy, jako historyczny ośrodek środkowoeuropejskiego okultyzmu i hermetyzmu, również nie pozostają całkiem obojętne na dorobek pisarski jednego z największych polskich fantastów, zwolennika metempsychozy i praktyk okultystycznych.
W Polsce w kontekście twórczości Grabińskiego wymienia się nazwiska pisarzy eksplorujących rozmaite sfery literackiej fantastyki. Przypomnijmy Władysława Reymonta jako autora Wampira (1911) i Buntu (1924), Tadeusza Micińskiego, Władysława Umińskiego, Jerzego Żuławskiego, Antoniego Langego, Bolesława Leśmiana i Wacława Kostkę-Biernackiego – mało znanego przedstawiciela realizmu magicznego w początkach XX wieku. Grabiński to autor w specyficzny sposób związany z atmosferą i literaturą Młodej Polski, a także z dekadencką sferą kultury Austro-Węgier, rzucającą swój zagadkowy czar jeszcze długo po upadku cesarsko-królewskiej monarchii. Głównym tematem, jaki porusza w swych utworach, jest świat wewnętrznych doświadczeń lokujących jednostkę na pograniczu między jawą a snem, między realnością a rzeczywistością ponadzmysłową, między racjonalnością a zagadkowością życia, którego opis wymaga uwzględnienia wymiaru duchowego, nie zawsze bezpiecznego i nie zawsze w pełni poznawalnego. Bliska jest Grabińskiemu romantyczna koncepcja sztuki i artysty inspirowana gnozą i hermetyzmem.
Nie oznacza to jednak, że w biografii i twórczości tego pisarza nie można wskazać interesujących cech, które łączą go z szerszym, historycznoliterackim kontekstem jego czasu – z ówczesną konkretną przestrzenią historyczną i kulturową. Są to m.in.: motyw kapryśnego dziania się historii i – w ogóle – opowieści; zagadnienie hybrydycznej tożsamości wynikającej ze złożonej wielokulturowości; problematyka przestrzenności głęboko przenikniętej sobie tylko właściwymi pierwiastkami duchowymi; kwestia tajemniczych, możliwych wyłącznie do wyrywkowego zlokalizowania miejsc rozgrywania się wydarzeń i narracji – obszarów przesyconych gęstą materią o charakterze psychologicznym, w której przeważają enigmatyczność, wizjonerstwo, strach, a niekiedy również ironia.
Analizie skomplikowanych relacji między przestrzenią, historią, kulturą a podmiotem poświęcona jest nowsza dziedzina badań – geopoetyka. Geopoetyczny kierunek badań robi dużą karierę w środowiskach humanistów zajmujących się – z rożnych punktów widzenia – kulturą miasta, ale nie ma najmniejszego powodu, by nie odnosić go do szerszej terytorialności, regionalnej, a nawet ponadetnicznej, wykazującej szczególny związek z określoną koncepcją kultury czy duchowości. Według twórcy terminu Kennetha White’a geopoetyka to: studium związków intelektualnych i zmysłowych pomiędzy człowiekiem a Ziemią w celu wykształcenia harmonijnej przestrzeni kulturowej. (…) w słowie „geopoetyka” zawarta jest idea, iż można umiejscowić filozofię, połączyć krainę i filozofię, naturę i kulturę1. Zajmująca się tym zagadnieniem badaczka Elżbieta Rybicka stwierdza, iż w geopoetyce chodzi o to, by odpowiedzieć na pytania, w jaki sposób przestrzenie i miejsca są przez nas doświadczane i interpretowane, jak kształtują tożsamość jednostkową i zbiorową, płciową i etniczną, jak „upamiętniają” lub subwersywnie kwestionują dominującą kulturę2. Wedle Rybickiej (która podąża za Bertrandem Westphalem) geopoetyka zajmuje się również badaniem interakcji pomiędzy fikcyjnymi, imaginacyjnymi (wyobraźniowymi) a geospołecznymi przestrzeniami oraz ich rolą w determinowaniu tożsamości kulturowych3. W innym miejscu autorka dodaje: Przedmiotem geopoetyki, w moim rozumieniu i najogólniej ujmując, byłyby zatem topografie – zapisy miejsc w tekstach kultury4.
(…)
1 Cyt. za E. Rybicka: Geopoetyka (o mieście, przestrzeni i miejscu we współczesnych teoriach i praktykach kulturowych) (w:) Kulturowa teoria literatury. Główne pojęcia i problemy. Red. M. P. Markowski, R. Nycz. Kraków 2006, ss. 470-480.
2 E. Rybicka: Geopoetyka…, dz. cyt., s. 477.
3 Tamże, s. 478.