Skip to content
Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Marek Lobo Wojciechowski. Wiersze

Spis treści numeru 3/2009

 

nieciągłość

Z dzieciństwa zostały skrawki
celuloidu, fragmenty dłuższych
historii. Reszta jest martwa i niebyła.

W najciemniejszych zakamarkach kościoła
pisze na ścianie rzeczy, które miały się zdarzyć.
Ostatnio próbuje uwierzyć w feng-shui.

Ludzie są obcy, nawet ci, którzy go zrobili.
Spytałby kiedyś matkę o siebie, ale ona
wstaje wcześnie, a po pracy zaraz zasypia.

 

defloracja

Wiesz, takich tekstów jest kilka
na całe życie. Masz: rodzi się pierwsza
myśl, całkowicie własna. Pierwsze

dziecko. Pierwsza zdrada, której
nie miałeś w grafiku. Lub śmierć,
na tyle obca, co swoja.

Słowa też są wtedy obce – mówisz,
słuchając siebie jak listonosza,
który przyszedł nie w porę i gada,
że ten dzieciak, to jego.

 

Więcej wierszy w tradycyjnym wydaniu „Akcentu”.

Wpłać dowolną kwotę na działalność statutową.
"Akcent" jest czasopismem niezależnym. Wschodnia Fundacja Kultury -
współwydawca "Akcentu" utrzymuje się z ograniczonych dotacji
na projekty oraz dobrowolnych wpłat.
Więcej informacji w zakładce WFK Akcent.