Skip to content
Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Tadeusz Chabrowski. Wiersze

Spis treści numeru 4/2016

Plewię wątki nieużyteczne

plewię i wyrzucam wątki już nieużyteczne
zwiędłe trawy przysypane kurzem
mogłem im kiedyś dodać koloru
i wyszlifować na połysk jak na egzaminie
z propedeutyki

ale wiedziałem wtedy mniej
i potykałem się o klęczniki i stoły w klasztorze
drewniana figura św. Józefa z wyszczerbionym uchem
może być świadkiem

teraz sumienie każe mi mieć wątpliwości
same dogmaty nie wystarczą by pojąć
cząstki elementarne rozproszonego bytu

nim odejdę chcę pokochać to czego nie pojmuję
przypływy i odpływy świadomości
którą otrzymałem od tego który wywołuje z nicości
rozpalone słońca i ciska meteorytami we wróble

 

***

o Boże, ile tych lat jeszcze mi zostało?

ile szklanek czerwonego wina mogę wypić
przed snem by nie oszaleć

każda jak bezszelestna mgła koi zasypianie
jak rdzeń elektronu zapowiada kosmiczne podróże

często o północy budzony
klaksonem swojego krzyku
dziwię się że toleruje mnie świat

 

***

taśma w magnetofonie kręciła się powoli
mogłem im powiedzieć ze jestem hetką-pętelką z księżyca
arcybiskupem wszystkich zjednoczonych religii

 

erotyki mnicha

nie wie czy kobieta jest rajskim łabędziem
której anioł po wypędzeniu z raju połamał skrzydła

czy na jej ciele ważniejszy jest teraz biust i pośladki
które wyrosły w miejsce skrzydeł

czy jej dusza jest bardziej cielesna i zmysłowa
niż dusza mnicha ślubującego czystość

ułożył o niej dziewięćdziesiąt dziewięć wierszy
i żaden nie dopasował się do jej bioder

nawet rysy jej twarzy były inne
zwodziła go
jak blask księżyca migocący w wodzie

Więcej wierszy w papierowym wydaniu „Akcentu”.

Wpłać dowolną kwotę na działalność statutową.
"Akcent" jest czasopismem niezależnym. Wschodnia Fundacja Kultury -
współwydawca "Akcentu" utrzymuje się z ograniczonych dotacji
na projekty oraz dobrowolnych wpłat.
Więcej informacji w zakładce WFK Akcent.