Obraz Józefa Piłsudskiego w rosyjskiej propagandzie i literaturze
W Rosji nazwisko Piłsudskiego stało się szeroko znane stosunkowo późno, bo dopiero gdy ten żołnierz i polityk miał pięćdziesiąt jeden lat. Oczywiście był znany i wcześniej, ale w wąskich kręgach – głównie przez osoby, które musiały posiąść wiedzę o nim ze względu na pełnione obowiązki. Byli to m.in. funkcjonariusze organów ścigania prowadzący śledztwo w sprawie pośredniego udziału Piłsudskiego w zamachu na cara Aleksandra III w 1887 roku, zakończone aresztowaniem Polaka. A także rosyjscy dyplomaci w Austro-Węgrzech, poinformowani, że organizował on przy wsparciu i za zgodą Wiednia w 1910 roku Związek Strzelecki w Galicji.
Jeżeli zaś chodzi o szeroko rozumiane społeczeństwo, to Rosjanie mogli słyszeć tylko o tzw. akcjach dowodzonej przez Józefa Piłsudskiego Organizacji Bojowej PPS, a zwłaszcza o najgłośniejszej z nich: napaści na stacji Bezdany, na linii Petersburg – Warszawa, na wagon pocztowy pociągu nr 4. Wtedy to Piłsudski po raz pierwszy i ostatni brał osobiście udział w takim wydarzeniu. O tym „eksie”1 (tak rewolucjoniści nazywali napaści na instytucje finansowe oraz transporty pieniędzy) w drugiej połowie września 1904 roku szeroko rozpisywała się prasa imperium. Zginął jeden żandarm, pięć osób z ochrony wagonu pocztowego zostało rannych, a kasjerzy nie mogli się doliczyć dwustu tysięcy rubli. Jednak nazwisk uczestników tego odważnego zbrojnego ataku wówczas nie podano i nie udało się pochwycić żadnego z nich.
Na początku pierwszej wojny światowej rosyjskie gazety donosiły o polskiej ochotniczej jednostce, przybyłej z Austro-Węgier i okupującej przez pewien czas gubernialne Kielce, których nikt nie bronił, gdyż miasto znalazło się w pasie przygranicznym. Ale i tym razem nie padło nazwisko Piłsudskiego. Nie przywoływano go także, wspominając o powołanym przez Austriaków w sierpniu 1914 roku na prawach landszturmu2 polskim legionie, bowiem przyszły marszałek Rzeczypospolitej nigdy nim nie dowodził, a jego pułk (później brygada) nie mógł się w 1914 roku pochwalić żadnymi głośnymi sukcesami wojskowymi. Z istnienia tego legionu zdawano sobie jednak w Rosji sprawę. Gotowość dobrowolnego wstępowania Polaków do austriackich formacji oceniano jako zdradę Słowiańszczyzny, gotującej się do decydującego starcia ze światem germańskim. W październiku 1914 roku pisał o tym z niedowierzaniem wybitny rosyjski poeta Osip Mandelsztam w wierszu Polacy!:
Polacy, wszak nie ma sensu
W bohaterskich strzelców czynach!
Nie popłynie wstecz korytem
Szara Wisła po nizinach!
Czyżby nie pokryły śniegi
Naszych stepów suchej trawy?
Czy przystoi się opierać
O Habsburgów kij koszlawy?
(…)3
Po opuszczeniu Królestwa Polskiego w sierpniu 1915 roku przez carskie wojska strzelcy przestali być w Rosji medialnym tematem, bowiem w wielonarodowym austriackim wojsku byli praktycznie niewidoczni.
Piłsudski stał się w Rosji postacią powszechnie znaną pod koniec 1918 roku, kiedy to stanął na czele Polski i jej sił zbrojnych. Szczególnie często wzmianki o nim pojawiały się w dokumentach dyplomatycznych oraz na stronach ogólnokrajowych i regionalnych gazet w latach 1919-1920 podczas radziecko-polskiej wojny.
Z reguły nazwisko Piłsudskiego można było spotkać w analitycznych artykułach prasowych, powstałych na podstawie przechwyconych komunikatów radiostacji, oraz w świadectwach polskich komunistów, tworzących w tych latach zaplecze sowieckiego dowództwa w zakresie polskiej problematyki. W 1919 roku takim głównym ekspertem był Julian Marchlewski (Karski4), uczestnik tajnych negocjacji z przedstawicielami Piłsudskiego w Białowieży i Mikaszewiczach5. W 1920 roku grono to zostało poszerzone o urodzonego we Lwowie członka KC RKP(b) Karola Radka (Sobelsohna6). Na łamach „Izwiestii” ogłosił on szereg artykułów analitycznych, poświęconych zagranicznej polityce Polski, w których była mowa także o Piłsudskim. I to właśnie Radek podczas posiedzenia KC RKP(b) na początku maja 1920 roku przedstawił pomysł zdyskredytowania polskiego przywódcy w oczach ententy. Zaproponował mianowicie, że ujawni w prasie szczegóły tajnych negocjacji z Mikaszewicz. Jednak zgodę KC otrzymał dopiero w sierpniu 1920 roku i wtedy to od razu przystąpił do działania, publikując teksty w „Izwiestii”, „Pietrogradskoj Prawdzie” i innych gazetach. Mimo to Piłsudski nie stał się wówczas uosobieniem zła na łamach sowieckich wydawnictw. W poświęconej wojnie polsko-bolszewickiej pretensjonalnej twórczości poetów amatorów zamieszczających swe utwory w „Izwiestii” w latach 1919-1920 jego nazwisko pojawia się tylko raz. Zostaje przywołane w ogólnym kontekście „wielmożów”7 i „panów” w liryku robotnika Koz’my Motaka, potępiającego bombardowanie miasta Borisowa (28 maja 1920 roku):
Niech żyje brygadier Piłsudski!
Niech żyją wielmożni panowie!
Świat stary głosem nieludzkim
Za wojnę wam wdzięczność wypowie8.
Do czasu rezygnacji Piłsudskiego ze stanowiska naczelnika państwa w listopadzie 1922 roku sowieckim publicystom udało się upowszechnić jego wizerunek jako „przywódcy partii wojny”, „nieodpowiedzialnego awanturnika”, „podżegacza wojennego”, przeciwnika normalizacji kontaktów z Rosją…
(…)
1 Eks – skrót od ekspropriacji. Eufemizm ten po rewolucji październikowej był wykorzystywany w oficjalnym języku do np. nazwania grabieży majątków duchowieństwa (przyp. tłum.).
2 Tj. pospolitego ruszenia formowanego z ochotników bez uprzedniego, gruntownego wojskowego przygotowania.
3 Wiersz mało znany w polskiej kulturze literackiej. Funkcjonuje bez ostatniej strofy w przekładzie Henryka Wardęskiego – tłumacza amatora, z zawodu policjanta, wysokiego funkcjonariusza państwowego okresu międzywojnia. W tym tłumaczeniu liryk przywołują m.in. Piotr Mitzer na łamach „Tekstualiów” (Mandelsztama droga do Polski. Początki recepcji w Polsce (1925–1947), „Tekstualia: palimpsesty literackie, artystyczne, naukowe”, 2012, nr 2, ss. 173-181, http://tekstualia.pl/stara/index.php?DZIAL=teksty&ID=733) oraz Adam Pomorski w „Nowoj Pol’szi” (Mandel’sztam w Pol’sze, „Nowaja Pol’sza”, 2011, nr 9, https://novpol.org/ru/SyXwI_Mwsb/MANDELShTAM-V-POLShE – tekst w tłumaczeniu na rosyjski Natalii Gorbaniewskiej). Cały zaś utwór (tak cytuje go Giennadij Filipowicz Matwiejew) przełożony został przez Jana Orłowskiego, również tłumacza amatora. Jakość tego przekładu pozostawia wiele do życzenia; pominięta przez Wardęskiego strofa w tłumaczeniu Orłowskiego brzmi: Oprzeć wasz bój o polską wolność? / Ciebie kometo, ty słowiańska, / Przez wieki wabił zgubny szlak. / Swej twarzy wciąż ci było brak, / Świeciłaś zawsze cudzym blaskiem (za Zapomniane wiersze poetów rosyjskich o Polsce. Wybrał i przełożył Jan Orłowski. Pisarze.pl [portal literacki], http://pisarze.pl/poezja/7599-zapomniane-wiersze-poe) (przyp. tłum.).
4 Jeden z pseudonimów Marchlewskiego (przyp. tłum.).
5 Ważnym postanowieniem z Mikaszewicz była zgoda na wymianę „zakładników” i do Kraju Rad przepuszczono Polaka, komunistę Karola Radka, do Polski zaś wrócił abp Mohylewa Edward von Ropp.
6 Karol Radek to pseudonim, właściwe nazwisko to Karol Sobelsohn (przyp. tłum.).
7 W oryg. „gospoda”; można to przetłumaczyć zgodnie z ironicznym kontekstem jako „wielmoża” (przyp. tłum.).
8 „Izwiestija”, nr 123 (970), 9 czerwca 1920 r. (przekład – A. G.).