Przejdź do treści
Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Jan Lewandowski. Polsko-estońskie rodowody: Pani Natalia

Spis treści numeru 2/2023

Polsko-estońskie rodowody: Pani Natalia

(…)

Położone niespełna 200 km od stołecznego Tallina stutysięczne Tartu było nie tylko centrum południowej Estonii, ale też rywalizującym z powodzeniem ze stolicą ośrodkiem naukowym i kulturalnym, pielęgnującym tradycje dorpackiej uczelni, nazywanej „Estońskimi Atenami” albo „Atenami nad Embachem”. O rządzie estońskiej II Republiki mówiono wówczas, iż tworzą go prawie wyłącznie absolwenci dwu wydziałów uniwersytetu w Tartu.

W takim mieście, w klimacie rozpadu Związku Radzieckiego i euforii związanej z odzyskiwaniem niepodległości, rozpoczynała studia wyróżniająca się absolwentka rosyjskojęzycznej szkoły średniej, czyli radzieckiej jedenastolatki, w Kiviõli. Szkoła w trakcie edukacji Natalii Sindeckiej , po radzieckiej jeszcze reformie, okazała się dziesięcioletnia, chociaż na świadectwie figurowało 11 lat nauczania. Kolejne roczniki, w tym młodsza siostra Natalii, chodziły już do 12-letniej estońskiej szkoły rosyjskojęzycznej. Nazwa miasteczka (11 100 mieszkańców w 1976 roku, obecnie niespełna 5 tys.) oznacza kamienny olej (ropa naftowa), czyli jeden z produktów uzyskiwanych z przeróbki wydobywanego tutaj łupku bitumicznego (est. põlevkivi, ros. gorjuczyj słaniec). Cała historia miejscowości związana jest z wydobyciem i przeróbką łupku bitumicznego. Kiviõli powstało w 1921 roku jako osada przykopalniana i przyfabryczna, jedna z wielu w przemysłowym okręgu Kohtla-Järve, na miejscu dwu wsi – Kohtla i Järve. Prawa miejskie uzyskało w 1946 roku, kiedy to, już w radzieckich czasach, zwiększano intensywnie wydobycie łupku, stosowanego przede wszystkim jako paliwo do dwu wielkich elektrowni (Narewska i Estońska), które zaopatrywały w prąd nie tylko Estonię, flotę bałtycką i liczący więcej ludności od trzech nadbałtyckich republik nieodległy Leningrad.

Z dymem z elektrowni unosiły się zarówno związki węgla i siarki, jak i znaczna część tablicy Mendelejewa, gdyż w nieodległym Sillamäe wydobywano i przerabiano uran. W mieście atrakcję turystyczną stanowiła kilkudziesięciometrowa odkryta pokopalniana hałda, na którą można było swobodnie wchodzić. Już w latach 70. ubiegłego stulecia był to rejon klęski ekologicznej z odczuwalnymi skutkami zdrowotnymi. Podobno jeden z lekarzy rozpoczynające tutaj pracę dziewczęta ostrzegał, że zdrowe dzieci będą rodziły nie dłużej niż 5 lat po przybyciu. W przemyśle pracowali prawie wyłącznie przybysze z rosyjskiej i innych republik ZSRR, przy czym nawet nie-Rosjanie (w tym Polacy) posługiwali się na miejscu językiem Puszkina. Wprawdzie w rosyjskojęzycznych szkołach uczono estońskiego, ale poza szkołą nie miał on prawie żadnego zastosowania. Podobna sytuacja była w całej północno-wschodniej części Estonii, zwanej Ida Virumaa (Wschodnia Wironia), ze stolicą w historycznym Jõhvi, odnotowanym już w XIII wieku jako posiadłość króla Danii. Kiviõli leży w pobliżu strategicznej szosy i linii kolejowej Tallin-Narwa-Leningrad. Od Tallina dzieli miasteczko 138 km, od przygranicznej Narwy 45, a od Leningradu niewiele ponad 200.

Rodzice Natalii całe życie przepracowali w Kiviõli: Borys po powrocie z wojska jako górnik, Inna była zatrudniona w laboratorium zakładu przeróbki łupku. Inna urodziła się i wychowała w Pytałowie (łot. Abrene), w tej części radzieckiej republiki rosyjskiej, która w międzywojniu należała do państwa łotewskiego. Po ukończeniu technikum koło Rygi (w ZSRR był to rodzaj szkoły pomaturalnej) trafiła na praktykę do laboratorium w Kiviõli, gdzie poznała Borysa.

Polskie nazwisko zawdzięcza Natalia dziadkowi ze strony ojca, Piotrowi Sindeckiemu, który nie tylko z tego powodu był ważną postacią w jej życiu. Urodził się 12 maja 1926 roku we wsi Nowaja Aleksandriwka w obwodzie semipałatyńskim w radzieckim Kazachstanie. Był piątym, ostatnim dzieckiem w rodzinie. Matka zmarła przy porodzie, ojca, Wasyla, zabili pół roku przed narodzinami Piotra walczący z władzą radziecką basmacze. Wychował się w rodzinie starszej siostry, ale sprawy rodzinne stanowiły między krewnymi temat tabu. Chociaż nie władał językiem przodków, na podwórzu nazywano go Polakiem. Na ręku miał tatuaż, który niewtajemniczonym kojarzył się z kurą, ale on uznawał go za orła.

Jako osiemnastolatek znalazł się w Armii Czerwonej i na froncie. Po zakończeniu wojny odbywał jeszcze służbę wojskową w bazie czołgów w Petseri, w części Republiki Estońskiej po II wojnie światowej włączonej do Federacji Rosyjskiej. Tam poznał Zinaidę, przed wojną legitymującą się obywatelstwem estońskim, i tam urodził się im Borys. Po zakończeniu służby wojskowej w słynnym z prawosławnej ławry Petseri (ros. Peczory) nie miał pracy, nie było z czego utrzymać rodziny. Wówczas to odezwał się z Donbasu jego frontowy przyjaciel, towarzysz broni z tego samego czołgu, i zaprosił go na Ukrainę, gdzie pracy nie brakowało. Trafili całą rodziną (Piotr z żoną i jej matką oraz dwaj chłopcy – trzeci urodził się już na Ukrainie) do Donbasu, a że Piotr Wasylewicz był sierżantem, został brygadzistą w kołchozie. Opowiadał, że bardzo mu się tam nie podobało, a to dlatego, że musiał brać i dawać łapówki. W tym czasie zajęcia w Petseri poszukiwała także bezrobotna siostra babci Borysa. Trafiła do Kiviõli i w listach do siostry pisała, że jest nie tylko praca, ale i wszystko w sklepach, dobre mieszkanie… W marcu 1953 roku sześcioosobowa rodzina Sindeckich znalazła nowe miejsce stałego pobytu, a Piotr został zatrudniony jako ślusarz w zakładzie chemicznym. Do Kazachstanu Piotr Wasylewicz jeździł w odwiedziny do pozostałych tam bliskich, a oni bywali w Kiviõli. Zaginął w listopadzie 1998 roku, ciało znaleziono w kwietniu następnego roku.

Ze szkoły średniej, studiów, letnich kursów, rocznego pobytu w Krakowie i sześciu lat w Lublinie wyniosła Natalia przyjaźnie żywe do dzisiaj, owocujące nie tylko kontaktami naukowymi czy odwiedzinami u koleżanek w różnych częściach Europy – w Anglii, Norwegii, Rosji, Ukrainie, Kazachstanie, a nawet w azjatyckim Dubaju. (…)

Całość w wydaniu tradycyjnym „Akcentu”.

Wpłać dowolną kwotę na działalność statutową.
"Akcent" jest czasopismem niezależnym. Wschodnia Fundacja Kultury -
współwydawca "Akcentu" utrzymuje się z ograniczonych dotacji
na projekty oraz dobrowolnych wpłat.
Więcej informacji w zakładce WFK Akcent.