Wołyń jako świat idealny – słowo o poezji Waldemara Michalskiego
Twórczość Waldemara Michalskiego jest niemal nieznana na terenach Wołynia, co wynika z obiektywnych przyczyn: przede wszystkim z braku przekładów na język ukraiński utworów tego współczesnego polskiego poety. Jednak nie można też powiedzieć, że jego dorobek artystyczny dobrze jest znany polskiemu czytelnikowi. Jak sam wyznał: publikowałem wszystkie swoje książki w Wydawnictwie Lubelskim, niestety wydawnictwo realizowało je w minimalnych nakładach, co uniemożliwiło mu dotarcie do szerszego grona miłośników poezji. Cały dorobek twórczy pisarza (kilka poetyckich zbiorów, publicystyka, rozprawy historyczno-literackie) powstał w języku polskim. Ale, ponieważ Waldemar Michalski urodził się we Włodzimierzu Wołyńskim i jednym z głównych motywów w jego utworach jest Wołyń, można z pewnością powiedzieć, że twórczość tego polskiego pisarza należy w jakiś sposób do kultury ukraińskiej, a ze względu na artystyczną wartość bez wątpienia zasługuje na uwagę czytelników.(…)
Nazwa cyklu wierszy Waldemara Michalskiego, poświęconych Wołyniowi, jest całkowicie usprawiedliwiona: Wołyń… Wołyń… – dawne wspomnienie, nostalgia i trochę melancholii. Wołyń u Michalskiego to nie tylko pewien obszar, ale i cząstka jego jedynej Ojczyzny. Poeta nie dzieli Wołynia na polski i ukraiński. Nie wynika to tylko z tolerancyjności. Jak sam wspomina: Wieś moich dziadków w majowe wieczory rozbrzmiewała śpiewem, na przemian polskim i ukraińskim. Na „wieczorynkach” młodzi wiązali się w pary „na całe życie” i nie stanowiła tu bariery ani odmienna religia, ani różnice językowe. Także w mojej rodzinie były mieszane narodowościowo małżeństwa. Nikogo to nie dziwiło, ani gorszyło. Kultura ukraińska i polska stały się nierozdzielną częścią wewnętrznego świata poety i ukształtowały jego twórczą osobowość. Obraz Wołynia w poezji Michalskiego jest uogólniony i zuniwersalizowany. Nie ma tu banalnych zdań o pięknie Polesia i miłości do niego. Dla autora ten kraj odpowiada uniwersalnym kategoriom bytu – Bogu, matce, domowi.
Wołyń przez sen
Grzechów nie pamięta
Od miłości nie ucieka
Do ogrodu zaprasza
Wzywa świętych na pojednanie –
Każe wracać na kolanach.
(Wołyń przez sen)
Pojawia się tutaj obraz romantyczny i wyidealizowany, i jest to zrozumiałe – każdemu z nas dzieciństwo kojarzy się z najszczęśliwszym okresem życia. Ideowy ładunek tego obrazu wzmacnia się silnym humanizmem twórczości Michalskiego. Romantyczne nastawienie tomu wyznaczyło system artystycznych środków cyklu Wołyń… Wołyń…(…)
Waldemar Michalski połączył tradycję i nowatorstwo, stworzył poezję głęboko subiektywną, z niepowtarzalnie autorskim ujęciem opisywanych zjawisk. Niepoślednią rolę odegrał w tym Wołyń, ojczyzna poety.
Wołyń to umowny, uniwersalny, idealny świat, którego atrybutem jest wiejska chata na tle przepięknej przyrody i świątynie. Całościowość tego świata określona jest przez stały związek człowieka i Boga. Motywy dzieciństwa jako ziemskiego raju są tradycyjne dla światowej poezji. Ale z reguły towarzyszą im odczucia smutku, gorzkiej utraty – dzieciństwo nie wraca, nie ma drogi wstecz. U Michalskiego na odwrót, idealna kraina dzieciństwa zawsze jest obecna w jego wewnętrznym świecie, to stałe źródło natchnienia i życiowej energii. Wykorzystanie ukraińskiego i polskiego folkloru, wzmocniona religijność i szczery humanizm autora przydają obrazowi Wołynia narodowej i subiektywnie autorskiej samoistności.
przełożyła Natalia Jurak